Choć słowo „karnawał” kojarzy się głównie z pączkami, faworkami i słynnymi pochodami z Rio de Janeiro, to w innych częściach świata karnawałowe zwyczaje potrafią być naprawdę kuriozalne.
Wieszanie osłów
Najdziwniejszy zwyczaj pochodzi chyba z katalońskiej Solony, gdzie rokrocznie w okresie karnawału na wieży lokalnego kościoła… wiesza się osła. Osioł oczywiście jest wypchaną kukłą, ale mimo wszystko wygląda to naprawdę kuriozalnie. Tradycja ta wiąże się z legendą, jakoby kiedyś pewien osioł, chcąc dopaść kępkę trawy, która wyrosła w zagłębieniu dachu świątyni, zaplątał się w sznury przywiązane do kościelnych dzwonów tak pechowo, że stworzyły one swoistą szubienicę i zakończyły żywot nieszczęśnika. Od tej pory rokrocznie zwyczaj jest symbolicznie powtarzany, a mieszkańcy miasta zyskali pseudonim „matarrucs”, czyli „zabójcy osła”.