separateurCreated with Sketch.

Kim byli rodzice św. Józefa?

SAINT JOSEPH
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Philip Kosloski - publikacja 19.03.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Podobnie jak w przypadku rodziców Maryi, tak i w przypadku rodziców Józefa nasza wiedza jest znacznie ograniczona. Wiemy jednak z całą pewnością, kim był ojciec św. Józefa, choć akurat w tym przypadku sytuacja jest nieco bardziej złożona.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Rodzice św. Józefa

Tradycja Kościoła mówi nam, że rodzicami Matki Bożej byli św. Joachim i św. Anna. Mało natomiast wiemy o rodzicach św. Józefa, przybranego ojca i opiekuna Pana Jezusa. Dlaczego tak jest?

Podobnie jak w przypadku rodziców Maryi, tak i w przypadku rodziców Józefa nasza wiedza jest znacznie ograniczona. Wiemy jednak z całą pewnością, kim był ojciec św. Józefa, choć akurat w tym przypadku sytuacja jest nieco bardziej złożona.

Ewangelia wg św. Mateusza podaje bowiem, że św. Józef jest synem „Jakuba” (Mt 1,16). Jednak w Ewangelii wg św. Łukasza czytamy, że ojcem Józefa był „Heli” (Łk 3,23). Czy oznacza to, że Mateusz i Łukasz posiadali rożne informacje co do genealogii Oblubieńca Maryi?

Apologeta Jimmy Akin podaje takie oto prawdopodobne wyjaśnienie, przyjmowane przez wielu biblistów.

W kulturze żydowskiej adopcja była powszechna i miała bezpośredni wpływ na linię genealogiczną. Tak więc choć ktoś mógł być potomkiem konkretnego rodu, w przypadku późniejszej adopcji stałby się także członkiem innej linii. Dodatkowo, jak wyjaśnia Akin, „adopcja mogła następować pośmiertnie”. Oznaczałoby to, że „w przypadku bezdzietnej śmierci mężczyzny, obowiązkiem jego brata było poślubienie wdowy i spłodzenie syna w imieniu zmarłego brata”. Syn ten zostałby pośmiertnie „adoptowany” przez zmarłego i uznany za jego syna w genealogii rodzinnej.

Powszechnie przyjmuje się więc, że Jakub był biologicznym ojcem Józefa, tym, który wychował go na „męża sprawiedliwego”.

Rachela

Jeśli chodzi o matkę Józefa, nawet najstarsza tradycja nie przekazuje o niej żadnych wzmianek. Żyjąca w XVIII stuleciu wizjonerka, matka Cecylia Baij utrzymywała, że matką Józefa była Rachela. Tak mogło być w istocie, gdyż było to bardzo popularne wówczas imię żeńskie. Oprócz tego imię to wiązałoby św. Józefa z pierwszym „Józefem” ze Starego Testamentu, którego rodzicami byli Jakub (Izrael) i Rachela (zob. Rdz 35). Jednak wizje matki Cecylii Baij są traktowane jako objawienia prywatne i nie są uznane przez Kościół katolicki.

Niezależnie od tego, kim byli rodzice Józefa, wychowali go na cnotliwego człowieka, który odegrał zasadniczą rolę w historii zbawienia i był godnym przybranym ojcem Jezusa Chrystusa.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!