O. Frans van der Lugt to holenderski jezuita, który pozostał w oblężonym Homs w Syrii, aby opiekować się grupą kilkudziesięciu chrześcijan. „Masz wyjść z kościoła!” – zwrócił się do o. Fransa mężczyzna z zamaskowaną twarzą. „Nie, nie wyjdę, to jest mój dom i nie opuszczę go” – odpowiedział jezuita. Od razu został zastrzelony. Właśnie mija 5 lat od tego tragicznego wydarzenia.
Obejrzyjcie tę niezwykłą animację:
Jeśli nie widzisz tego filmu,
Czytaj także:
Jezuita, który mógł uciec, ale pozostał w oblężonym Homs. I zginął jak męczennik
Czytaj także:
Bomby w lodówkach. O życiu w Syrii opowiada 22-letnia Lilian Nazha