Aleteia logoAleteia logoAleteia
środa 24/04/2024 |
Św. Jerzego
Aleteia logo
Styl życia
separateurCreated with Sketch.

Jesteś czarnowidzem? Twoja szklanka jest zawsze do połowy pusta? Zmień to!

PESYMIZM

Shutterstock

Ilona Przeciszewska - 04.04.19

Czarnowidztwo pochłania potężną ilość energii, wypala, zabiera życiowe siły. Nie musisz w tym trwać! Możesz zmienić sposób swojego myślenia. Jak to zrobić?

Namierz swoje myśli

Być może potrzebujesz na początek zidentyfikować swoje myśli. Często bywa tak, że negatywne myśli atakują nasz umysł w szybkim tempie, pojawiają się automatycznie, uniemożliwiając świadomość tego, co myślimy. Zdajemy sobie sprawę z obecności wielu myśli w naszej głowie, ale nie możemy ich uchwycić. Odczuwamy wówczas stan nieprzyjemnego chaosu, czujemy się przeciążeni i nierzadko na różne sposoby próbujemy odciąć się od własnego umysłu. Jest to jednak pułapka. Nawet najbardziej skuteczna metoda tzw. “odlotu” działa tylko na chwilę, a dane myśli wciąż są w nas obecne. Spróbuj więc zatrzymać się na moment, wyciszyć swój umysł i zadbać o to, aby “namierzyć” przynajmniej jedną myśl.

Czasami trudno jest uwierzyć w to, że faktycznie myślimy to, co myślimy. Często jest to myślenie zupełnie nieracjonalne. Dotyczy jednak każdego i niekoniecznie musi oznaczać, że coś jest z nami nie tak. Aby móc pokonać negatywne myśli, powinieneś przyjąć rolę obserwatora swojego myślenia, a zwolnić się z “obowiązku” surowego cenzora.

Akceptacja

Ocena wywołuje w nas lęk, a ten bardzo często może blokować dostęp do niechcianych myśli. Pamiętaj, że próba zaprzeczania i wypierania negatywnych myśli potęguje ich ilość, niczym kula śnieżna tocząca się po zboczu. W miarę długości turlania się przyspiesza i robi się coraz większa. Ważna jest zatem akceptacja i uznanie obecności nawet najmniej logicznych przekonań. Nie zapominaj o tym, że obok odrealnionych scenariuszy masz jeszcze racjonalne, zdroworozsądkowe myślenie, które może ci pomóc i z którego potrzebujesz skorzystać, aby móc pokonać swoje czarnowidztwo.

Mając świadomość własnych myśli, możemy zacząć nad nimi pracować. Pierwszym krokiem może być odniesienie ich do rzeczywistości. Zadaj sobie pytanie, czy dana myśl jest prawdziwa? Czy faktycznie zawsze zawalasz? Czy nic ci w życiu nie wyszło? Czy na pewno twoje dziecko zachoruje? Czy na 100% oblejesz egzamin? Jeśli zdasz sobie sprawę, że dana myśl nie jest zgodna z prawdą, to w miejsce nierealnej myśli możesz wstawić myśl, która będzie bardziej adekwatna do rzeczywistości np. być może obleje egzamin, ale jeśli się przygotuje to jest duża szansa na to, że zdam go pomyślnie.

Weź odpowiedzialność

Zmiana własnego sposobu myślenia wymaga wzięcia odpowiedzialności za swoje życie. Zadaj sobie pytanie, czy określony sposób myślenia ci służy? Nie możesz zapomnieć o tym, że ciągłe zamartwianie się, czarnowidztwo, obwinianie siebie jest twoim wyborem i tylko ty możesz zdecydować o tym, że chcesz myśleć w inny sposób. W zmianie mogą pomóc ci inne osoby, ale nawet najlepsza forma wsparcia nie będzie skuteczna, jeśli w swoim wnętrzu to ty sam nie powiesz “nie” swoim destrukcyjnym myślom.

Często ulegamy iluzji, że jesteśmy “skazani” na własne myśli i nie mamy na nie żadnego wpływu. W ten sposób stajemy się niewolnikami własnego umysłu. Tymczasem zmiana myślenia niekoniecznie będzie prosta, ale na pewno jest możliwa. Warto więc próbować! Często nasze myślenie wynika z głęboko zakorzenionych przekonań, odpornych na wszelkie próby modyfikacji starych schematów. Zmiana myślenia wymaga zatem czasu, dużej dozy cierpliwości i nierzadko sporego wysiłku.

Myślenie nierozerwalnie związane jest z emocjami. Negatywne myśli wywołują nieprzyjemne emocje, a poprzez pracę nad swoimi myślami możesz zmieniać swój emocjonalny stan. Emocje nie pochodzą bowiem znikąd, a są raczej odpowiedzią na to, co dzieje się w twoim umyśle. Z drugiej strony dbanie o swoje emocje może pomóc w radzeniu sobie z niekorzystnymi myślami.

Proces zmiany myślenia mogą ułatwić ci świadomie podejmowane działania, takie jak odpoczynek czy dbanie o drobne przyjemności w trakcie dnia. Pomocna może być również regularna aktywność fizyczna, kontakt z naturą, sztuką. Po prostu robienie czegoś, co lubimy. Ponadto nic nie zastąpi rozmowy z osobą, która jest nam bliska i której możemy zaufać.


TOKSYCZNI LUDZIE

Czytaj także:
“Toksyczni ludzie” – czy na pewno zawsze musimy od nich uciekać?


SZCZĘŚLIWE MAŁŻEŃSTWO

Czytaj także:
Mark Gungor: Traktuj żonę jak… kelnerkę w luksusowej restauracji


BEZRADNOŚĆ

Czytaj także:
Zgoda na bezradność

Tags:
rozwój
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail