Aleteia logoAleteia logoAleteia
wtorek 23/04/2024 |
Uroczystość św. Wojciecha
Aleteia logo
Pod lupą
separateurCreated with Sketch.

Sprawia, że rocznie umiera jedno miasteczko. Jak alkohol zabija Polaków

ALKOHOLIZM

Shutterstock

Katolicka Agencja Informacyjna - 04.04.19

Rocznie w Polsce od alkoholu umiera małe miasteczko – 12 tys. osób. Ograniczenie punktów sprzedaży na poziomie samorządowym okazało się porażką.

Krzysztof Brzózka, były dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, przypominał wielokrotnie, że niestety spożycie alkoholu w Polsce rośnie. Z tego powodu Polacy będą żyć coraz krócej. Już dziś alkohol jest jedną z trzech najważniejszych przyczyn przedwczesnej śmierci.

11 litrów spirytusu rocznie

Dziś statystycznie Polak wypija 11 litrów czystego spirytusu rocznie. W tym okresie umiera z powodu alkoholu małe miasteczko: 12 tys. osób.

W zmianie tej sytuacji nie pomaga fakt, że w polskich środkach masowego przekazu emitowanych jest 2500 godzin reklamy alkoholu rocznie. Ponadto porażką okazało się egzekwowane na poziomie samorządowym ograniczenie prawne działania punktów sprzedaży wyrobów alkoholowych. Na 600 samorządów poproszonych przez PARPA o informacje, czy zdecydowały się zamykać punkty monopolowe, pozytywnie odpowiedziało jedynie 42 z nich, czyli 7 proc. To musi być zatem egzekwowane stąd, na poziomie parlamentu i rządu – argumentował Krzysztof Brzózka.

Alkohol hamuje prosperity

Prof. dr hab. Krzysztof Wojcieszek z Wyższej Szkoły Nauk Społecznych “Pedagogium, inicjator opracowania Narodowego Programu Trzeźwości, zadeklarował, że sam jest od 44 lat dobrowolnym abstynentem od substancji psychoaktywnych. Nie jest natomiast zwolennikiem prohibicji.

Nie jestem tym, który tępi tych, którzy używają. Jestem natomiast zwolennikiem racjonalnych – przemyślanych i zgodnych z wiedzą naukową – ograniczeń w dostępie do alkoholu – dodał.

Wojcieszek podkreślił, że rozwój życia społecznego w każdej zbiorowości, w tym ekonomiczne prosperity, pogłębianie więzi międzyludzkich, budowanie kultury opartej na dobru i prawdzie, egzystowanie w pokoju, zdrowiu i społeczeństwie czy tworzenie szczęśliwych rodzin i wszystkich pokoleń, nie jest możliwy bez zachowania trzeźwości.

Wykładowca argumentował, że alkohol stoi na przeciwległym biegunie tegoż rozwoju społecznego. Pozostaje bowiem odpowiedzialny za rozpad rodzin i przemoc w nich, za przedwczesną utratę życia i zdrowia, za coraz większy w całej Unii Europejskiej współczynnik śmiertelności młodego pokolenia czy za złe funkcjonowanie różnego rodzaju państwowych instytucji.

Czy państwo jest odpowiedzialne za nietrzeźwość jednostek?Przyzwyczailiśmy się do tego, mając bardzo silny Kościół, że sprawami moralności zajmują się duchowni. Tymczasem Arystoteles mówił, że tym ma się zająć państwo. To ono ma wychowywać i pomagać, by człowiek był cnotliwy – przypomniał prof. Wojcieszek.

Jednak państwo – jak przytoczył ekspert odnosząc się do statystyk spożycia alkoholu w ostatnich dziesięcioleciach – raczej w promowaniu trzeźwości nie pomagało.W latach 50. Polacy pili 3 litry czystego alkoholu na głowę, w latach 80. już 8,5 litra, a obecnie ok. 11 litrów.

W okresie PRL skuteczność terapii uzależnień wynosiła 3-5%, czyli była niemal równa poziomowi samowyleczenia. Władza komunistyczna w latach 60. prześladowała ruch Krucjaty Wyzwolenia Człowieka zainicjowany przez ks. Franciszka Blachnickiego, istniał też zakaz stowarzyszania się w grupy anonimowych alkoholików.

Gdzie mieli się ratować ci ludzie? Jeśli ktoś się ratował, to cudem – mówił prof. Wojcieszek.

Co może zrobić państwo?

Jak podkreślił, dziś potrzebne są: sprawna edukacja publiczna dotycząca uzależnień, “wybitnie trzeźwi liderzy społeczni” oraz “law enforcement”, czyli wzmocnienie prawa. Jego egzekwowanie jest bowiem często nieskutecznie. Przykładem jest niska skuteczność karania właścicieli punktów handlowych za sprzedaż alkoholu osobom poniżej 18. roku życia.

Tymczasem już w 1920 r. uchwalono w II RP bardzo dobrze rozwiązania, którymi dziś można by się zainspirować – argumentował prof. Wojcieszek.

Były to m.in. wymóg sprzedaży napojów powyżej 2,5% zawartości alkoholu osobom powyżej 21. roku życia, maksymalnie 1 punkt sprzedaży na 2500 mieszkańców (dziś jest 1 na 280 mieszkańców), zakaz sprzedaży od godz. 15.00 w sobotę do 10.00 w poniedziałek, zakaz sprzedaży w święta państwowe i kościelne.

Uchwalono to 99 lat temu i to funkcjonowało. Nasi dziadkowie i pradziadkowie byli mądrymi i trzeźwymi ludźmi – powiedział wykładowca. Zaznaczył on, że kluczową rolę mają do odegrania władze wykonawcze, zwłaszcza na poziomie gminnym.

Socjolog i samorządowiec Agnieszka Muzyk mówi tu o rozwiązywaniu problemów uzależnień jako o wyzwaniu samorządów. Wspomina o najważniejszych przeszkodach w dążeniu do utrwalania postaw trzeźwościowych w społeczeństwie. Są nimi: reklama alkoholu, jego dostępność fizyczna, ekonomiczna i kulturowa.

Jej zdaniem problematyczny jest też opór mediów w promowaniu postaw abstynenckich czy złe rozumienie tradycji spotkań towarzyskich. Chodzi tu o przeświadczenie, że bez alkoholu nie ma dobrej zabawy. Nie bez znaczenia jest też “krótkowzroczność elit i brak świadomości reguł życia społecznego” oraz zgubnego wpływu alkoholu na historię polskiego narodu.

W opinii Muzyk zapisy o konieczności wychowywania w trosce o trzeźwość powinny zostać wpisane do polskiej konstytucji. Gwarantowałoby to budowę społeczeństwa wolnego od alkoholu bez względu na sytuację polityczną i zmieniające się rządy.

Nade wszystko jednak to, co można jednak wprowadzić niemal od zaraz, to szkolenia dla wszystkich osób obejmujących mandaty radnych, aby jako pierwsi reprezentanci mieszkańców mieli oni świadomość problemów wynikających z nadużywania alkoholu. Ale taka systematyczna edukacja publiczna powinna objąć przedstawicieli również innych zawodów, jak nauczycieli, lekarzy czy prawników.


MĘŻCZYZNA, ALKOHOL

Czytaj także:
Narodowy Program Trzeźwości. Alkohol droższy i od 21. roku życia?


ALKOHOLIZM

Czytaj także:
Sukcesy, pieniądze, rodzina… i katastrofa. HFA, czyli alkoholicy wysokofunkcjonujący

Tags:
alkoholchorobaśmierć
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail