separateurCreated with Sketch.

Gdy miała 8 lat, sprzedano jej ciało. “Bóg mnie uzdrowił”

JEN SPRY
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 06.06.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Wszystko zaczęło się jak zwyczajna relacja między sąsiadami. Szybko jednak życie Jen i dzieci z okolicy stało się koszmarem…

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Każdego dnia, w sąsiednim domu, była sprzedawana przez sąsiada innym dorosłym, by uprawiała z nimi seks. „Byłam rozbierana, stałam w kącie i czekałam, co się wydarzy”. To działo się każdego dnia, przez dwa i pół roku. Jen próbowała popełnić samobójstwo trzy razy. Kiedy nagle okazało się, że jest po wszystkim, miała rany, zarówno na ciele, jak i na duchu, które trzeba było uleczyć.

Przemoc, której doświadczyła, zrujnowała nie tylko jej dzieciństwo, ale także możliwość posiadania dzieci. Przeszła liczne operacje i stanęła na długiej drodze do wyzdrowienia psychicznego. Ale to Bóg uzdrowił ją głęboko w środku, przywrócił jej wiarę w ludzi i dał siłę do walki o innych.

„Tym małym ziarenkiem nadziei, które trzymało mnie przy życiu przez te lata, było to, że Bóg miał plan i cel i dziś żyję tym przeznaczeniem”. Dziś sama pomaga dzieciom – ofiarom, a także lekarzom i policjantom, by rozpoznawali i zapobiegali handlowi ludźmi na tle seksualnym. „Jest nadzieja dla każdego dziecka, niezależnie od tego, przez jaką tragedię by przechodziło – mówi Jen. – Mogę to powiedzieć, bo ja byłam tym dzieckiem”.



Czytaj także:
Aleteia stworzyła pierwszy dokumentalny serial internetowy „LOOK UP – Historie o nadziei”



Czytaj także:
11 września 2001 ten strażak poznał najgorsze i najlepsze oblicze ludzi. Wtedy postanowił zostać księdzem [wideo]


LEMONIADA, ALEX, LOOK UP
Czytaj także:
Jak zmienić świat w wieku 8 lat. Alex i jej stoisko z lemoniadą

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!