separateurCreated with Sketch.

Papież Franciszek: Misja wymaga szczerości i ewangelicznej wolności ruszenia w drogę

POPE AUDIENCE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Papież zwrócił uwagę, że Pan polecił im, aby nie brali ze sobą niczego, ale aby się modlili i udali się w drogę. Nawiązał również do innego fragmentu dzisiejszych czytań, mówiącego o potrzebie posłania robotników na żniwa Pańskie.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Dzisiejszy fragment Ewangelii (por. Łk 10, 1-12. 17-20) ukazuje Jezusa wysyłającego siedemdziesięciu dwóch uczniów, dodatkowo do dwunastu apostołów. Liczba 72 odnosi się prawdopodobnie do wszystkich narodów, ponieważ Księga Rodzaju wspomina o 72 różnych narodach (por. 10, 1-32). Tak oto owo rozesłanie oznacza zapowiedź misji głoszenia przez Kościół Ewangelii wszystkim ludom.

 

Zawsze modlić się o robotników

Tym swoim uczniom Jezus powiedział: “Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” (w. 2). Ta prośba Jezusa jest zawsze ważna. Zawsze musimy się modlić do “Pana żniwa”, to znaczy do Boga Ojca, aby posyłał robotników do pracy na Jego polu, którym jest świat.

I każdy z nas winien to czynić otwartym sercem, w postawie misyjnej; nasza modlitwa nie powinna być ograniczona jedynie do naszych potrzeb i niezbędnych spraw: modlitwa jest prawdziwie chrześcijańska wtedy, gdy ma także wymiar powszechny. Wysyłając siedemdziesięciu dwóch uczniów Jezus daje im dokładne wskazówki, wyrażające cechy charakterystyczne misji.

 

Misja opiera się na modlitwie

Pierwsza, jak zauważyliśmy, to módlcie się. Druga: idźcie a następnie: nie bierzcie z sobą trzosa ani torby… mówcie: “Pokój temu domowi!”… zostańcie w tym domu… Nie przechodźcie z domu do domu; uzdrawiajcie chorych i mówcie im: “Przybliżyło się do was królestwo Boże”; a jeśli was nie przyjmą, wyjdźcie na place i pożegnajcie się (por. ww. 2-10).

Nakazy te pokazują, że misja opiera się na modlitwie, która jest wędrowaniem i nie zatrzymuje się; która wymaga odłączenia się i ubóstwa; która niesie pokój i uzdrowienie – znaki zbliżania się królestwa Bożego; która nie jest prozelityzmem, ale jest głoszeniem i świadectwem i która wymaga także szczerości i ewangelicznej wolności ruszenia w drogę, świadcząc w ten sposób o odpowiedzialności za odrzucenie orędzia zbawienia, ale bez potępień i złorzeczeń.

 

Misja Kościoła odznacza się radością

Jeśli jest przeżyta w tych okolicznościach, misja Kościoła będzie się odznaczała radością: “Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością” (w. 17). Nie chodzi o radość przemijającą, która wypływa z powodzenia misji; przeciwnie – jest to radość zakorzeniona w obietnicy, że – jak mówi Jezus – “wasze imiona zapisane są w niebie” (w. 20). Tym wyrażeniem pragnie On obdarzyć radością wewnętrzną i niezniszczalną, rodzącą się ze świadomości, że zostaliśmy powołani przez Boga do kroczenia za Jego Synem. A zatem jest to radość bycia Jego uczniami.

Dzisiaj na przykład tu, na placu każdy z nas może pomyśleć o imieniu, które otrzymał w dni chrztu; imię to jest “zapisane w niebie”, w sercu Boga Ojca. I to właśnie jest radość tego daru, który czyni z każdego ucznia misjonarza, kogoś, kto wędruje w towarzystwie Pana Jezusa, który uczy się od Niego spalania się bez reszty dla innych, będąc wolnym od samego siebie i od swoich uzależnień.

Przywołujmy razem macierzyńskiej ochrony Najświętszej Maryi, aby wspierała w każdym miejscu misję uczniów Chrystusa: misję głoszenia wszystkim, że Bóg nas kocha, chce nas zbawić i wzywa nas, abyśmy byli częścią Jego Królestwa.

kg (KAI) / Watykan


STUDENCI NA MISJACH
Czytaj także:
Studenci na misjach – co ich ciągnie w dalekie kraje?



Czytaj także:
8 wspaniałych: Byli na misjach w Afryce i wrócili stamtąd z supermocą



Czytaj także:
Ewangelizacja w naszych czasach ma miejsce tylko w wyniku zaraźliwej radości.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!