Jak co roku w Pieszej Pielgrzymce Archidiecezji Krakowskiej weźmie udział grupa pokutna. Jednak wędrowanie w niej wcale nie jest ponure czy posępne.
W ubiegłym roku wspólnotę stworzyło ponad 140 osób. Byli wśród nich uzależnieni, ludzie, którzy pokonali nałogi, członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka oraz osoby, które w czasie tych wędrownych rekolekcji powierzały Matce Bożej i Bogu bliskich zmagających się z różnego rodzaju nałogami.
“Grupa powstała jako odpowiedź na przewijającą się podczas pielgrzymkowych modlitw intencję o trzeźwość kogoś bliskiego. Stwierdziliśmy, że problem jest na tyle istotny, że można zgromadzić w drodze na Jasną Górę osoby, które potrzebują takiej pomocy, jak i ludzi dobrze znających temat i pomagających innym w tym zakresie” – wspomina ks. Mirosław Żak, duchowy opiekun grupy dziewiętnastej i diecezjalny duszpasterz trzeźwości.
Czytaj także:
95-latka pielgrzymuje z Włoch do Częstochowy. Tak realizuje ślubowanie
Cel jest jasny
Grupa pokutna podąża do Częstochowy, by przepraszać za grzech pijaństwa oraz innych uzależnień oraz modlić się o trzeźwość całego narodu polskiego. I pomimo kalibru takich intencji, wędrowanie choć z nazwy pokutne, wcale nie jest ponure.
“Modlitwy, które zanosimy do Maryi, nie smucą nas. Mamy świadomość, że są to niełatwe sprawy i często prowadzą do zniszczenia życia człowieka uzależnionego i jego bliskich. Jednak idziemy radośnie, z nadzieją w sercu i śpiewem na ustach, bo powierzamy się opiece Bożej Matki, która potrafi wyprowadzić nie z takich opresji” – tłumaczy ks. Żak.
Za grupę dziewiętnastą odpowiedzialne jest Duszpasterstwo Trzeźwości Archidiecezji Krakowskiej i Krucjata Wyzwolenia Człowieka. “Podejmowane na trasie rozważania dotykają problemu alkoholizmu i innych uzależnień. Mówimy o tym zarówno do członków naszej grupy, jak i innych pątniczych wspólnot, które nas zapraszają. Tam dajemy świadectwo, zwracając mocno uwagę na potrzebę prawdziwej wolności w życiu człowieka, którą najpełniej w poszczególnych aspektach życia może dać Jezus” – opisuje ks. Żak.
Uczestnicy krakowskiej “dziewiętnastki” otrzymują także specjalne znaki, które mają pomagać im przeżyć te duchowe rekolekcje w drodze. “W ubiegłym roku przypominaliśmy, że człowiek ma być wypełniony Duchem Świętym, a dwa lata temu każdy otrzymał na wędrowanie sznur i worek, do którego chował codziennie kolejne znaki, m.in. kamień, który symbolizował, że wszyscy ludzie niosą jakiś ciężar i że bez Boga człowiek nie jest w stanie się z niego wyzwolić” – mówi ks. Żak.
Czytaj także:
„Pielgrzymka zaraz po raju jest najlepszym miejscem”. Hipisi od śp. ks. Szpaka idą na Jasną Górę
Grupa dająca nadzieję
Ludzie pielgrzymujący z krakowską „dziewiętnastką” wskazują, że cechuje się ona wyjątkowym otwarciem na ludzkie biedy. “Wszyscy mamy jakieś trudne elementy w historii swojego życia, często przeładowane cierpieniem i tutaj człowiek nie musi się ich wstydzić” – stwierdza s. Teresa Pawlak, która z grupą pokutną wędruje od samego początku.
Jak dodaje, dotknięcie problemu uzależnień podczas wędrowania na Jasną Górę przybiera konkretnego kształtu – rozmowy, świadectwa czy konferencji. “To ważne, gdyż w tej formie można naprawdę dotrzeć z przekazem o tym, że uzależnienia czy inne dysfunkcje człowieka czy też rodziny są naprawdę niebezpieczne, a współczesny świat często je bagatelizuje. Nasze wędrowanie ma być więc wołaniem, że na nałogi, choć mają dzisiaj czasem ukryte czy miłe oblicza, nie wolno się godzić” – podkreśla albertynka.
Beata, która jest osobą uzależnioną od alkoholu, w grupie pokutnej odnajduje siły na cały rok. “Trwam w trzeźwości i taka wspólnota jest niewątpliwie dla mnie umocnieniem. Zwłaszcza dzięki obecności osób, które także zmagają się z nałogami, a z Bogiem przeżywają zarówno trudniejsze chwile, jak i radosne i zwycięskie – to niewątpliwie sprawia, że człowiek może zweryfikować swoje założenia wychodzenia z uzależnień” – przyznaje.
XXXIX Piesza Pielgrzymka Krakowska wyruszy na Jasną Górę 6 sierpnia. Co roku uczestniczy w niej ok. 10 tys. pątników.
Czytaj także:
Sekty werbują nawet na pielgrzymkach! Warto znać ich strategie
Dziś świętujemy...