Ukończył Technikum Administracyjne przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla młodzieży niewidomej i słabowidzącej w Chorzowie.
Prowadzi także zajęcia dla dzieci i młodzieży na temat funkcjonowania osób niepełnosprawnych w społeczeństwie. Na spotkaniach omawia kwestie związane z ułatwieniem im codziennego życia, opowiada o m.in. o roli psów przewodników i ich pomocy osobom niewidzącym. Nie bierze za to ani grosza, podobnie jak i za tworzenie stron internetowych.
Dlaczego wykonuje je bezpłatnie?
Cały czas uczę się czegoś nowego, robię to z pasji. Jestem osobą niewidomą więc nie wszystkie oczekiwania, zwłaszcza te graficzne, jestem w stanie profesjonalnie wykonać. Nigdy nie będę wykonywał tak ładnych stron jak osoba widząca – mówi Aletei Mateusz Pawłowski.
Zaczęło się dzięki pomocy nauczyciela
Na specjalnym profilu w mediach społecznościowych prezentuje swój projekt: ENET – Darmowa strona internetowa dla Twojej działalności.
Pomysł na działalność wziął się zupełnie przypadkiem. Nauczyciel informatyki w ośrodku, gdzie uczył się Mateusz, pokazał mu pewne techniki i autorski sposób tworzenia stron internetowych, który on wciąż doskonali. „Chcę pomagać małym firmom i fundacjom, które nie mogą sobie pozwolić na płatne projekty stron” – przyznaje w rozmowie z nami.
Mateusz najpierw stworzył specjalny program lojalnościowy dla firm. Do tego celu został opracowany cały system, dzięki któremu firmy mogły pobrać kartę i dołączyć do niego zupełnie bezpłatnie. Do dziś chłopak czuje wdzięczność swojemu wykładowcy za pokazanie mu kilku technologicznych rozwiązań.
Mateusz korzysta z gotowego szablonu autorskiego i koduje w nim treść. Większość firm jest zadowolona z efektów jego pracy. Dzięki wsparciu partnerów strategicznych, firm webserwer.pl oraz Lingua-IT, mogą one być dalej wykorzystywane w sposób nieodpłatny.
Jak pisze na swojej witrynie internetowej Mateusz, warunkiem wzięcia udziału w projekcie jest brak posiadania strony. Oprócz spraw związanych z informatyką, chłopak interesuje się muzyką. Działa charytatywnie, pomaga bezinteresownie innym.
Czytaj także:
Nie widzi przeszkód, by żyć. Rozmowa z niewidomym sportowcem Marcinem Ryszką
Prowadzi zajęcia, organizuje konkursy
Do tej pory Mateusz prowadził zajęcia dla dzieci i młodzieży w szkole podstawowej w Łomiankach, w Katowicach, w Lesznie, ale również w przedszkolach i dla harcerzy z Rybnika.
Organizował konkurs plastyczny dla dzieci „Pieniądz dla Przyszłości” (pisał regulamin, pozyskiwał sponsorów, zabiegał o członków komisji konkursowej). Chciał w ten sposób przybliżyć dzieciom w wieku 6-13 lat historię pieniądza i pobudzić ich kreatywność i wyobraźnię. Udział wzięło ponad 700 osób!
Od 2016 do 2018 roku odpowiedzialny był za charytatywny projekt z gadżetami szkolnymi. Pomysł akcji należał do Mateusza. Była ona skierowana do osób, które potrzebowały materiałów szkolnych i wyprawki, ale nie stać ich było na zakup. Pozyskane od sponsorów gadżety trafiły do świetlic, szkół, stowarzyszeń i osób prywatnych.
“Zajmowałem się tym sam, począwszy od pozyskania gadżetów aż do ich wysłania. Udział w akcji wzięło ponad 60 sponsorów” – tłumaczy Mateusz.
Strony internetowe dla każdego
Do tej pory stworzył 57 witryn internetowych dla różnych przedsiębiorstw, instytucji, fundacji. Jest w stanie wykonać stronę dla każdego, dla osoby zajmującej się wyrobem świeczek, dla gabinetu logopedycznego a nawet dla firmy zajmującej się opieką nad ogrodami.
Zdarzyło się, że ktoś zlecał wykonanie strony. Mateusz poświęcił temu projektowi kilkanaście godzin, a dana osoba zrezygnowała z jego pracy. Takie momenty są dla niego trudne. Wielogodzinne starania idą wtedy na marne. On jednak się nie poddaje.
Wciąż się uczy i doskonali swoje umiejętności. Uczęszcza do policealnej szkoły fizjoterapii i masażu. Skończy ją za rok.
Przykładowe projekty witryn internetowych wykonanych przez tego młodego człowieka można znaleźć na stronie: www.enet.ovh. Mateusz tworzy strony internetowe głównie w WordPressie. „Swoje projekty wykonuję z pasji” – mówi.
Marzenia? “Chciałbym znaleźć czas na życie prywatne, bo w natłoku obowiązków to jest niezwykle ciężkie. Ale kocham to, co robię” – przyznaje.
Czytaj także:
Adam Jamróz – od piłkarza do dziennikarza. Historia niewidomego prezentera radiowego, który „nie widzi przeszkód”
Dziś świętujemy...