Datowany na 1280 rok obraz pt. „Chrystus ośmieszony” przez lata był uznawany za zaginiony. Kilka dni temu odnalazł się w domu starszej pani z miejscowości Compiègne pod Paryżem, we Francji. Kobieta powiesiła go nad kuchenką, na której gotowała obiady. Eksperci nie mają wątpliwości, że dzieło wyszło spod ręki wczesnorenesansowego twórcy Cimabue i wycenili jego wartość na 6 mln euro.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Sprawa wyszła na jaw, gdy kobieta postanowiła sprzedać kilka bibelotów znajdujących się w jej mieszkaniu. Niczego nieświadoma zebrała „zalegające” przedmioty i zaniosła je do wyceny. Wśród nich znajdowała się także – jak to określała Francuzka – „stara ikona”. Nie spodziewała się, że obraz, który przez lata wisiał nad jej kuchenką, okaże się arcydziełem.
Old French lady discovers painting in her kitchen is Renaissance masterpiece – estimated to be worth between $4.3 million and $6.6 millionhttps://t.co/9wmRpS3vQl
📸 "The Mocking of Christ" by late 13th century Florentine artist Cenni di Pepo, also known as Cimabue pic.twitter.com/oc3pRnFQk6
— AFP News Agency (@AFP) September 24, 2019
Zaginione dzieło sztuki znalezione nad kuchenką
Dzieło trafiło pod oko ekspertów, którzy nie mogli ukryć zdumienia. Po wykonaniu testów z użyciem światła czerwonego udało się potwierdzić wcześniejszą hipotezę – obraz z kuchni Francuzki jest dziełem słynnego artysty florentyńskiego Cimabue (właściwie Cenni di Pepo), który tworzył w epoce wczesnego renesansu. Cimabue był malarzem i mozaicystą.
Obraz o tytule „Chrystus ośmieszony” jest częścią dużego dyptyku, który przedstawiał osiem scen z męki i ukrzyżowania Chrystusa. Najprawdopodobniej powstał w 1280 roku. Dwa inne dzieła z dyptyku znajdują się „pod opieką” muzeów: „Niepokalaną z dzieckiem i dwoma aniołami” zobaczyć można w National London Gallery w Londynie, a „Biczowanie Chrystusa” w Kolekcji Fricka w Nowym Jorku.
Francuski znawca sztuki Éric Turquin w rozmowie z „Le Figaro” stwierdził:
Obraz został wykonany tą samą ręką.
Został wyceniony na 6 mln euro i trafi na aukcję jeszcze w tym roku – najprawdopodobniej pod koniec października.
Czytaj także:
Zobacz, jak „ożywają” obrazy Caravaggia
Czytaj także:
Jak wyglądałby powrót Chrystusa do współczesnej Europy? Zobacz ten obraz!