Nic dziwnego, że tak wiele wśród nas grzechu i egoizmu. Niestety, zbyt mało zależy nam na tym, żeby napełniać się Bożą miłością i otwierać się na dar, w którym Bóg chce nas obdarzać samym sobą.
Spróbuję jeszcze powiedzieć, jakie to ważne, żebyśmy postanowili sobie częściej przystępować do komunii świętej. Zastanówmy się, czy my naprawdę wierzymy w Jezusa Chrystusa i w życie wieczne. Bo jeśli wierzymy, to jakżeż możemy przez całe miesiące wytrzymać bez komunii świętej?

Czytaj także:
Komunia pod dwiema postaciami. Dlaczego świeccy tak rzadko mogą ją przyjmować?
Bez odpowiedniego pokarmu zabraknie nam sił w naszej drodze do życia wiecznego. I nic dziwnego, że tak wiele wśród nas grzechu i egoizmu. Niestety, zbyt mało zależy nam na tym, żeby napełniać się Bożą miłością i otwierać się na dar, w którym Bóg chce nas obdarzać samym sobą.
Natomiast ci z nas, którzy Ciało Pańskie spożywają często, a nawet codziennie, powinni się zastanowić, czy nie popadli w rutynę.
Czy komunia święta jest dla mnie naprawdę pokarmem w mojej drodze do życia wiecznego? Czy moja częsta komunia święta przymusza mnie do tego, żeby dzielić się wiarą i miłością z innymi? Czy rzeczywiście kieruję się jej mocą i światłem w moim codziennym życiu?
Niekiedy potrzeba jakiegoś utrapienia albo choroby, żeby człowiek głębiej zrozumiał, że komunia święta niesie z sobą wezwanie do intymnej zażyłości z Panem Jezusem. Warto sobie uprzytomnić, że z takim wezwaniem Pan Jezus przychodzi do mnie również w dniach pomyślnych i radosnych.
A co powinienem powiedzieć ludziom, których Kościół nie dopuszcza do komunii świętej? Kochani, nawet jeśli nie wolno wam przyjąć komunii świętej, to przecież wolno wam stawać w przestrzeni tego sakramentu. Wolno wam uczestniczyć w coniedzielnej mszy świętej, wolno wam pielęgnować w sobie serdeczne pragnienie komunii świętej, wolno wam klękać przed tabernakulum z gorącą prośbą o pełne pojednanie z Bogiem.
To wszystko na pewno przyśpieszy dzień tego waszego pojednania, kiedy będziecie już mogli otrzymać rozgrzeszenie i stać się pełnoprawnymi uczestnikami Stołu Pańskiego.
Radujmy się zatem, że otrzymaliśmy aż tak wielki dar w naszej drodze do życia wiecznego, i bądźmy pełni nadziei, że karmiąc się Ciałem Pańskim, życie wieczne niewątpliwie osiągniemy. Amen, oby tak się stało.

Czytaj także:
Przeistoczenie. Kiedy chleb przestaje być chlebem? I co się dzieje na ołtarzu?
Jest to fragment książki ojca Jacka Salija OP, „Największy skarb. Rzecz o Eucharystii”, Wydawnictwo W drodze, październik 2019 roku.
