Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
„Cicha noc” jest grana i śpiewana na całym świecie, wykonywana w ponad 300 językach i dialektach, nawet w tych odległych od tradycji chrześcijańskiej, np. po arabsku, chińsku, suahili czy w licznych dialektach indiańskich.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Jest rok 1818. W grudniową noc podczas pasterki w małej wiejskiej kaplicy w austriackim Oberndorfie koło Salzburga po raz pierwszy zabrzmiała melodia niosąca spokój, miłość i nadzieję. Zabrzmiała w czasach ponurych, po wojnach napoleońskich, pośród epidemii, biedy, chłodu i głodu, pożarów i trudów dnia codziennego…
„Cicha noc, święta noc…”. Niezwykła historia znanej na całym świecie kolędy
„Cicha noc, święta noc…” napisana została na dwa głosy solo i wykonana po raz pierwszy w aranżacji na gitarę, ponieważ kościelne organy były tak bardzo zniszczone, że nie nadawały się do użytku. Dwaj twórcy – autor słów i kompozytor muzyki wykonali ją po raz pierwszy nieświadomi, jak bardzo rozsławiony zostanie utwór w przyszłości.
Na początku nikt jednak nie wiedział, skąd się wzięły te magiczne dźwięki i kto je stworzył. Może autorem był sam Mozart, a może anonimowy geniusz samouk, bezimienny austriacki flisak – jeden z tych, którzy od setek lat specjalnymi łodziami spławiali sól po rzece Salzach.
Dopiero pod koniec XX wieku, w roku 1995 znaleziono manuskrypt pieśni opatrzony datą 1816. Wyszło wówczas na jaw, że niemieckie słowa kolędy napisał Joseph Mohr, wikary w parafii św. Mikołaja w Oberndorfie koło Salzburga, a melodię skomponował organista Franz Xaver Gruber. Melodia powstała więc do słów wiersza, a polskie słowa ułożył ponad sto lat później, w 1930 r. Piotr Maszyński. Oryginalny niemiecki tekst liczył zaś sześć zwrotek, choć najpopularniejsze stały się: pierwsza, druga i szósta.
„Cicha noc” od 2011 r. na liście niematerialnego dziedzictwa kultury UNESCO
„Cichą noc” śpiewano w niespokojnych czasach, wojen, pożogi i zawieruchy. Śpiewano ją, by odnaleźć przebaczenie, dodać sobie wzajemnie otuchy, pojednać się… Podczas pierwszej wojny światowej przy śpiewanych a’capella słowach kolędy miało dojść do pojednania wrogich wojsk, a w 1935 r. dzięki nagraniu radia CBS, „Cicha noc” zyskała międzynarodową sławę. Nie bez znaczenia był fakt, że włączył ją do swojego repertuaru, na prośbę jednego z zakonników-misjonarzy sam Bing Crossy.
Kolędę śpiewano na królewskich dworach i w kameralnych kościółkach. Włoskie rodzeństwo przepłynęło z „Cichą nocą” na ustach Atlantyk i dotarło za Ocean. Kolęda trafiła do ważnych śpiewników świata, w najbardziej egzotyczne miejsca globu. Do dziś jest grana i śpiewana z niegasnącym entuzjazmem na całym świecie, wykonywana w ponad 300 językach i dialektach, nawet w tych odległych od tradycji chrześcijańskiej, np. po arabsku, chińsku, suahili czy w licznych dialektach indiańskich.
Film, który ma charakter dokumentu z rozbudowanymi wątkami fabuły, opowiada o fenomenie tej najpopularniejszej pieśni i podejmuje próbę wyjaśnienia geniuszu zjawiska, którego badaniem zajmują się religioznawcy i kulturoznawcy. Z „Cichą nocą” odwiedzamy największe metropolie świata: Nowy Jork, Londyn, Paryż, Berlin, zaglądamy do wielkich sal koncertowych i małych wiejskich kościółków, a także na tradycyjne bożonarodzeniowe jarmarki, gdzie również możemy usłyszeć „Cichą noc”.
Dzieło od 2011 r. znajduje się na liście niematerialnego dziedzictwa kultury UNESCO. Co ciekawe, w Salzburgu „Cichą noc” zaliczono do pieśni kościelnych dopiero pięćdziesiąt lat po jej powstaniu. W filmie usłyszymy piękne interpretacje kolędy w wykonaniu takich gwiazd jak, m.in.: Kelly Clarkson, Joss Stone, David Foster, Jose Groban, John Rhys-Davies, Gavin Rossdale, Anggun oraz the Vienna Boys Choir.
W grudniu w Cinema City będzie można obejrzeć historię tej jednej z najsłynniejszych kolęd wszech czasów. „Cicha Noc” w reżyserii Hannes M. Sichale’a na dużym ekranie pojawiła się w Polsce 3 grudnia. Warto obejrzeć tę pełną świątecznej magii opowieść.
Czytaj także:
Sting śpiewa dla Maryi. Coś pięknego!
Czytaj także:
Skandal w parafii? Czyli jak powstała kolęda „Cicha noc”
Czytaj także:
The Piano Guys wraz z legendarnym hiszpańskim tenorem w wykonaniu kolędy “Cicha noc” w oszałamiającej nowojorskiej katedrze