separateurCreated with Sketch.

Śmiertelnie chory weteran miał jedno świąteczne marzenie…

ALBERT SEPTIEN
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Patty Knap - publikacja 05.01.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Jego kochający kuzyn sprawił, że był to najlepszy dzień w roku!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

76-letni weteran wojny wietnamskiej Albert Septien usłyszał niedawno diagnozę: czwarte stadium czerniaka. To będą twoje ostatnie święta Bożego narodzenia.

Kuzyn Joe Maestre zapytał go o świąteczne marzenie. Jak wspomina, “powiedział: »chcę zrobić orła na śniegu«. Dobrze, załatwione, załatwione! A on się roześmiał. »W Tampa? [miasto na Florydzie – red.] Jesteś szalony!«”.

Śmiertelnie chory mieszkaniec Florydy tęsknił za śniegiem, który pamiętał z okresu dorastania w Connecticut.

Zdeterminowany, by stworzyć wystarczająco dużo śniegu dla ukochanego kuzyna, Maestre zatrudnił ekipę, która zamieniła osiem ton lodu w śnieg na podwórku Alberta.

Septien jest przekonany, że zachorował na raka podczas styczności z Agent Orange w Wietnamie [znaczenie wojskowe preparatu fitotoksycznego stosowanego na skalę masową podczas wojny wietnamskiej- red.]. Jak dodaje, leczenie nowotworu powoduje uczucie pieczenia w całym ciele, jak gdyby żył z “wbudowanym piecem”. Dlatego tak bardzo kocha zimny śnieg. “Uczucie zimna, to wszystko, było naprawdę dobre. Byłem przemoczony aż do bielizny, ale to było świetne”.

“Nie ma słów, które by to wyraziły – mówi Maestre. – To spojrzenie na jego twarz, to uczucie w jego sercu. Łzy, które miał. To był najwspanialszy dzień w ostatnim roku”.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!