Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 29/03/2024 |
Wielki Piątek
Aleteia logo
Aktualności
separateurCreated with Sketch.

Jacek Libucha zdobył biegun południowy – jako trzeci Polak w historii

BIEGUN POŁUDNIOWY

Sergey Tarasenko | Shutterstock

Redakcja - 10.01.20

Prawie 10 lat temu zakiełkował pomysł, zew, marzenie, które dojrzało w 2015 roku – i po czterech latach przygotowań i treningu pora podążyć za tym wezwaniem. Każda samotna wyprawa to podróż do wnętrza umysłu i duszy. Jestem ciekawy, co tam znajdę tym razem.
Wielki Post to czas modlitwy i ofiary.
Pomóż nam, abyśmy mogli służyć Ci
w tym szczególnym okresie
Wesprzyj nas

„Biegun zdobyty!” – takie dobre wieści dotarły do Polski 5 stycznia od Jacka Libuchy. Po 54. dniach trudnej wędrówki, w czasie której ciągnął na sankach ekwipunek ważący ponad 100 kilogramów, cel został osiągnięty!

Jacek wyruszył z zatoki Hercules Inlet, skąd do bieguna miał około 1150 km. I od początku wyprawy pojawiały się poważne trudności. Największym wrogiem okazała się pogoda: intensywne opady śniegu znacząco ograniczały widoczność, a w świeżym puchu ciężkie sanie co chwilę się zapadały. Z zaplanowanych 15-30 km dziennie w pierwszych tygodniach Jacek był w stanie pokonywać zaledwie 8-10 km. Co gorsza, zapasy żywności i paliwa były ściśle wyliczone, więc początkowe straty w kilometrach musiał nadrabiać w drodze.

Na Antarktydzie samotnie świętował Boże Narodzenie, Nowy Rok i swoje urodziny.




Czytaj także:
Mackiewicz: Jestem tu bliżej Boga. I śpiewa Abba Ojcze [wideo]

Motywacyjne piosenki córek

W czasie całej wyprawy prowadził bloga, na którym opisywał swoje przygody. Przyznał, że w chwilach trudnych, kiedy wszystko go bolało, a warunki pogodowe były wyjątkowo niesprzyjające, do walki zagrzewały go piosenki, które nauczyły go jego córki:

Absolutnym hitem wyprawy jest piosenka, którą „sprzedała” mi przed wyjazdem moja starsza córka – „Nie bój się chcieć” z filmu „Zwierzogród”:„Nie poddam się – mnie nie złamie nic.Każda z trudnych chwil tylko doda sił.”(…)Moja młodsza córka lubi za to powtarzać za Pidżamersami: „Nie śpimy! Wychodzimy! Walczymy”. I to właśnie powtarzam sobie codziennie o szóstej rano jak wyczołguję się ze śpiwora 🙂

MARIUSZ ZARUSKI

Czytaj także:
Założył TOPR. A potem oddał życie za Ojczyznę

Każda samotna wyprawa to podróż do wnętrza umysłu

Słysząc o sukcesach Polaka i zdobyciu przez niego bieguna południowego, wielu może zadaje sobie pytanie: a po co w ogóle się tam pchać, gdzie zimno, wietrznie i do domu daleko. Świetnie wytłumaczył to Jacek na swojej stronie:
Niektórym nie trzeba nawet tłumaczyć dlaczego… Prawie 10 lat temu zakiełkował pomysł, zew, marzenie, które dojrzało w 2015 roku – i po czterech latach przygotowań i treningu pora podążyć za tym wezwaniem. Każda samotna wyprawa to podróż do wnętrza umysłu i duszy.Jestem ciekawy, co tam znajdę tym razem. Wyprawę dedykuję także pamięci mojego ojca  – Adama Libuchy – żeglarza, marzyciela i niespełnionego podróżnika.

Jacek Libucha jest trzecim Polakiem, który samotnie, bez wsparcia z zewnątrz dotarł na biegun. Wcześniej udało się tego dokonać Markowi Kamińskiemu w 1995, a w 2017 r. Małgorzacie Wojtaczek. Gratulujemy!




Czytaj także:
Adam Bielecki, himalaista. Co w nim zmieniło spotkanie ze śmiercią?

Tags:
górypodróż
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail