W filmie „Dwóch papieży” brazylijski reżyser Fernando Meirelles ukazał w formie fikcyjnego dialogu między papieżami Benedyktem XVI i Franciszkiem troskę o stan Kościoła katolickiego i starania o jego kurs w przyszłości. W tej fikcyjnej opowieści Hopkins, znany m.in. z głośnego filmu „Milczenie owiec”, gra rolę Benedykta XVI, natomiast Jonathan Pryce, który wcześniej wystąpił m.in. w „Grze o tron”, wcielił się w postać argentyńskiego kardynała Jorge Mario Bergoglio, późniejszego papieża Franciszka.
Czytaj także:
Co jest prawdą, a co fikcją w filmie „Dwóch papieży”?
Bardzo szanuję papieża Franciszka
Jonathan Pryce w rozmowie dla portalu Deadline przyznał, że kiedy jego agent zadzwonił do niego z propozycją zagrania papieża Franciszka, na początku się przestraszył i odmówił przyjęcia roli. Jednak kiedy przeczytał scenariusz, wizja filmu mu się spodobała. Co więcej, aktor przyznał, że choć sam nie jest osobą wierzącą, to bardzo szanuje papieża Franciszka jako światowego lidera i polityka.
Czytaj także:
Bp Barron o filmie „Dwóch papieży”: Powinien mieć tytuł „Jeden papież”
W oscarowej kategorii najlepszego aktora Pryce będzie miał silną konkurencję. Wśród nominowanych są bowiem takie gwiazdy kina jak Antonio Banderas (“Ból i blask”), Leonardo di Caprio (“Pewnego razu w Hollywood”) i Joaquin Phoenix (“Joker”).
Natomiast film „Dwóch papieży” otrzymał nominację w kategorii scenariusza na podstawie dzieła literackiego, a 82-letni Anthony Hopkins jest jednym z kandydatów do wyróżnienia za najlepszą rolę drugoplanową.
Źródło: KAI, Deadline
Czytaj także:
Film Netfliksa o Benedykcie XVI i Franciszku. Zobacz zwiastun „Dwóch papieży”!
Dziś świętujemy...