Oprócz stolicy marsze odbyły się także w innych miastach USA w okolicach dnia 22 stycznia, kiedy przypada niechlubna rocznica decyzji Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych z 1973 r. o legalizacji aborcji w całym kraju. Głosami siedmiu sędziów przeciwko dwóm zezwolił on na przerywanie ciąży na terenie całego kraju.
Przełomowy marsz – po raz pierwszy z prezydentem
47. doroczny Marsz dla Życia był przełomowy. Po raz pierwszy na wiecu pojawił się prezydent i po raz pierwszy tłum był tak duży, że od głównej sceny rozciągał się aż do pomnika Waszyngtona.
Setki tysięcy ludzi stłoczyły się wokół National Mall, co w połączeniu z rozległym zabezpieczeniem kolumny pojazdów prezydenta Trumpa sprawiło, że sąsiednie ulice stały się praktycznie nie do przebycia. W swoim przemówieniu prezydent oświadczył:
Wszyscy tu dzisiaj rozumiemy odwieczną prawdę, że każde dziecko jest cennym i świętym darem od Boga… i razem musimy chronić, pielęgnować i bronić godności i świętości każdego ludzkiego życia.