Robert Lewandowski na swoim profilu na Instagramie zwracał się zwłaszcza do młodych kibiców, by zamknięte szkoły potraktowali jako wyraz odpowiedzialności za ich bezpieczeństwo i zdrowie i pomimo odwołanych zajęć i przymusowych wakacji pozostali w domach.
Jego żona Ania Lewandowska dodała, że pomimo iż mieszkają w Niemczech, gdzie szkoły i przedszkola są ciągle otwarte, oni wraz z Robertem postanowili zaszyć się w domu i przez dwa najbliższe tygodnie wykorzystać ten czas dla swojej rodziny.
Apel o zostanie w domu wystosował również kolega Roberta z reprezentacji Kamil Glik, który obecną sytuację nazwał bez precedensu i apelował do wszystkich, by w tym trudnym czasie słuchali tego, co jest zalecane nam wszystkim.
Również Ewa Chodakowska na swoim koncie na Instagramie podzieliła się ze swoimi fanami, że z powodu panującej pandemii odwołała wszystkie plany i zamknęła się ze swoim mężem w domu na najbliższe dwa tygodnie, do czego zachęca też innych.
Natomiast Anna Kalczyńska, prowadząca „Dzień Dobry TVN”, przypomniała, że duża liczba zakażonych we Włoszech była związana z tym, że w tym kraju zignorowano zalecenia władz, by pozostać w domach. Dziennikarka zaapelowała do Polaków, byśmy nie powtórzyli przykładu Włochów i przestrzegali wskazań rządzących.
Czytaj także:
Nie panikuj. Fakty i mity o koronawirusie z Wuhan [WIDEO]
Czytaj także:
Koronawirus: Papież modlił się w intencji chorych i lekarzy
Dziś świętujemy...
