“Bóg przekracza totalnie nasze ograniczenia i nawet jeżeli jesteśmy daleko od ołtarza, On chce do nas przychodzić. Ma na to swój sposób” – powiedział kapłan na początku naszej Eucharystii on-line w ostatnią niedzielę.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Swojski klimat
Dzięki Bogu nie było mi trudno wyjść ze schematu “chodzenia do kościoła” i wejść na tory myślenia o dobru wspólnoty wiernych, zwłaszcza kiedy dowiedziałem się, że jako Droga Odważnych zorganizujemy Eucharystię transmitowaną na naszym portalu www.odwazni.pl – Eucharystię wśród braci i ich rodzin, w łączności z ludźmi, którzy są nam bardzo bliscy i z którymi poprzez czat mogliśmy mieć na bieżąco kontakt. A zatem ta niedziela od rana wyglądała dość standardowo i pośpiech, który często niestety nam towarzyszy przy wychodzeniu do kościoła, był obecny również i teraz.
Nasz domowy “ołtarz” nakryliśmy białym obrusem. Była okazja, by wyjąć krucyfiks i świece nie tylko na wizytę księdza. Ubraliśmy się odświętnie, a dla naszych dzieci była to okazja, by wystroić się trochę po swojemu – w taki sposób, którego pewnie nie zaakceptowalibyśmy przy normalnym wyjściu do kościoła (vide diadem – tudzież korona – bransoletki i buty widoczne na zdjęciach). Było to ważne. Dzieciom łatwiej było przyjąć do wiadomości, że to również jest msza święta, mimo że nie wychodzimy tym razem z domu. Duży pokój stał się naszą “kaplicą” i trzeba przyznać, że dzieciaki nie wyobrażały sobie, by ni stąd ni zowąd np. pójść do swojego pokoju i się pobawić. Dla nas z kolei były to pewne zewnętrzne znaki, które ułatwiły nam wejście w głąb tej tak szczególnej dla Kościoła modlitwy.
“W Duchu i prawdzie”
Zaprzyjaźniony kapłan i osoby, które czuwały nad transmisją oraz wielu przyjaciół na czacie dało nam na swój sposób poczucie wspólnoty. Nie było więc trudno skupić się na Liturgii Słowa, która (mam wrażenie) była w tym dniu wycelowana w punkt. Towarzyszyła mi myśl, że sam Bóg jasno wypowiedział się o tym co tutaj się dzieje i nie mam wątpliwości, że miał tego dnia wielu czcicieli, którzy oddawali Mu cześć “w Duchu i prawdzie”. (por. J 4, 23)
Oczywiście nie zabrakło stałych coniedzielnych elementów dziecięcej niecierpliwości i pytań, czy długo jeszcze. To też dało nam specyficzne rodzicielskie poczucie, że zdecydowanie jesteśmy na Eucharystii, a nie na jakiejś jej imitacji.
“Bóg chce, żebyś przyjął Go duchowo”
Kiedy przyszedł czas komunii, spodziewałem się jakiegoś obszernego wprowadzenia nas przez kapłana w to doświadczenie. Usłyszeliśmy: “Wzbudź w sobie pragnienie Jezusa. Kościół działa niesamowicie, bo Bóg działa niesamowicie. Nie możesz przyjąć ciała i krwi, ale Bóg chce, żebyś przyjął Jego samego duchowo, a On przyjdzie z tymi samymi owocami”.
Doświadczenie komunii duchowej nie wiązało się dla nas z żadnymi uniesieniami. Emocje, owszem, były, ale ich źródłem były nasze dzieciaki, które już wtedy “jechały na oparach”, ale z drugiej strony nie jest to nic nowego i nie przeszkodziło nam, by zaprosić Jezusa do serca i odczuć wielką radość z faktu, że On jest wierny i przychodzi.
Nie tylko Eucharystia – zapraszamy codziennie!
Nie miałem wątpliwości, że w naszym domu wydarzyło się coś szczególnego i dotychczas niespotykanego. Na Drodze Odważnych w czasie epidemii będzie to stały coniedzielny element.
W normalnych warunkach nasz program formacyjny w swojej podstawowej formie zakłada jeden maksymalnie 15-minutowy materiał dziennie. Teraz jest inaczej. Po rejestracji na Drodze Odważnych dostajemy dodatkowo codzienny program na poranek i na wieczór. O poranku otrzymujemy materiały do spotkania ze Słowem Bożym – film ze Słowem i komentarzem oraz (w poniedziałki, środy i piątki) spotkanie z jednym z liderów Drogi Odważnych w formie transmisji na żywo wokół tematów związanych z rozwojem osobowym, duchowym lub przywództwem. By każdy z użytkowników mógł lepiej się odnaleźć w naszych porannych działaniach, otrzymuje płatny w normalnych warunkach “Planomax” (www.chceplanomax.pl) na ostatnie tygodnie marca.
Z kolei wieczory to wspólna modlitwa w gronie rodzin mężczyzn z Drogi Odważnych i kobiet z projektu uBOGAcONA (www.ubogacona.pl). O 21:00 łączymy się na żywo na dziesiątek Różańca i śpiewamy Apel Jasnogórski.
Zawalcz o ten czas
By być w tym z nami i doświadczać nie tylko tych codziennych elementów, ale też szeregu innych działań, które szczególnie w tym czasie podejmujemy, wystarczy zarejestrować się na Drodze Odważnych. Czy to nam zapewni dobre owoce tego tak długiego czasu w domu? Nie. To nam da dobre narzędzia, by o te owoce zawalczyć. Taką walką była dla mnie ta szczególna i piękna Eucharystia i taką walką o siebie i swoich bliskich jest dla mnie ta codzienna formacja. Podejmiesz wyzwanie?
Czytaj także:
Niedzielna msza św. w radiu, telewizji, internecie. Tutaj znajdziesz transmisje!
Czytaj także:
Pracujesz zdalnie przez koronawirusa a w domu dzieci? 10 porad, jak przetrwać