Aleteia logoAleteia logoAleteia
wtorek 16/04/2024 |
Św. Marii Bernadety Soubirous
Aleteia logo
Aktualności
separateurCreated with Sketch.

Wojtek Szczęsny: “Martwię się o moją rodzinę i modlę się o ich zdrowie, ale jestem szczęśliwy, że jestem teraz we Włoszech”

WOJCIECH SZCZĘSNY

DIMITAR DILKOFF/AFP/East News

Redakcja - 19.03.20

"Wszyscy niepokoimy się o nasze rodziny i bliskich, modląc się, aby wirus ich nie dotknął i wciąż zadajemy sobie pytania, jak to się stało i dlaczego. To pytania, na które możemy nigdy nie znaleźć odpowiedzi. Zastanawiamy się również nad przyszłością. Jak wpłynie to na nasze społeczeństwo? Czy wszystko wróci do normy?"

Wczoraj we Włoszech był najtrudniejszy dzień w całej epidemii. Media podały, że zmarło 475 osób, a kolejnych 4 207 zachorowało na koronawirusa. Łącznie na Półwyspie Apenińskim zaraziło się już 37,5 tys. osób, a prawie 3 tys. zmarło. Niestety, każdy dzień przynosi coraz bardziej czarne statystyki, a informacje o opanowaniu epidemii napływają do nas na razie tylko z Chin.




Czytaj także:
W Bergamo kościół przekształcony w kostnicę: na kremację czeka 40 trumien

Czy wszystko wróci do normy?

W tych trudnych chwilach wiele osób stara się wspierać Włochów. Ostatnio na swoim Instagramie o sytuacji we Włoszech pisał Wojtek Szczęsny. Piłkarz od kilku lat związany jest z tym krajem. Przez dwa lata grał w AS Roma, a od lipca 2017 jest zawodnikiem Juvnetusu. Aktualnie piłkarz przechodzi dwutygodniową kwarantannę. Niestety, okazało się, że koronawirusa złapali jego koledzy z drużyny.  Polak też przeszedł testy i czeka na ich wyniki. W tym czasie napisał do swoich fanów:

Wszyscy niepokoimy się o nasze rodziny i bliskich, modląc się, aby wirus ich nie dotknął i wciąż zadajemy sobie pytania, jak to się stało i dlaczego. To pytania, na które możemy nigdy nie znaleźć odpowiedzi. Zastanawiamy się również nad przyszłością. Jak wpłynie to na nasze społeczeństwo? Czy wszystko wróci do normy?

Szczęsny dodał również, że mimo wszystko cieszy się, że jest teraz w tym kraju:  “Choć martwię się o moją rodzinę i modlę się o ich zdrowie, jestem szczęśliwy, że jestem teraz we Włoszech. Wiem, że to kraj, który pokona tego wirusa jednością i pasją, z której słyną Włosi” – zakończył.

View this post on Instagram

A post shared by Wojciech Szczesny (@wojciech.szczesny1)


ZMARLI NA KORONAWIRUSA

Czytaj także:
6 księży zmarło, a 20 zaraziło się koronawirusem. W tylko jednej diecezji


MYCIE RĄK

Czytaj także:
To naprawdę bardzo ważne. Lekarz o zaleceniach na czas walki z koronawirusem

Tags:
koronawiruspiłka nożna
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail