Kiedy ks. Tomasz zaśpiewał “Powiedz, powiedz, czemu, zjadłeś mój ostatni słoiczek dżemu”, znalazł pod drzwiami… kilka słoików.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Jak się okazuje, czas kwarantanny i zamknięcia w domu dobrze wpływają na naszą kreatywność. Były już śpiewające rodziny, rapujący ksiądz, a tym razem… Przeróbki popularnych przebojów z ewangelicznym przesłaniem.
Czytaj także:
Stworzyli piosenkę o koronawirusie, którą śpiewa pół Polski. „Kwarantanna może być wyzwaniem” [wywiad]
Ksiądz Tomasz Tyszkiewicz, proboszcz parafii w Nowym Drezdenku, stwierdził, że ma dość smutnych min swoich parafian, którzy z lękiem i niepokojem reagowali na kolejne informacje związane z pandemią, więc chwycił za gitarę i nagrał dla nich przeróbkę utworu Ich Troje “Powiedz”.
W piosence wyśpiewuje:
Powiedz, powiedz, czemu, zjadłeś mój ostatni słoiczek dżemu. Czym mam teraz osłodzić swe życie, co goryczą mnie karmi obficie?
Na odzew nie musiał czekać długo! Parafianie szybko zareagowali i pod drzwiami znalazł kilka słoików dżemu.
W kolejnych zwrotkach ksiądz proboszcz pyta: “Powiedz, powiedz czemu, wciąż narzekasz i wytykasz bliźniemu. Zdradzę ci sekret wielkiej radości, wówczas pokój w twym sercu zagości” – po czym wskazuje na obraz Pana Jezusa.
Weź i nie łaź. Weź najwyżej mydło w dłoń
Sukces utworu zachęcił proboszcza do kolejnej twórczości. Tym razem na warsztat poszedł utwór Pawła Domagały “Weź nie pytaj”.
W tle widzimy symbole tej kwarantanny, czyli puszki, zapasy i oczywiście papier toaletowy, a ksiądz śpiewa:
Weź i nie łaź, weź się nie tul. Weź najwyżej mydło w dłoń. Weź nie dołuj, weź się pomódl. Razem z żoną i dziećmi siądź. Nie narzekaj, tylko czekaj. Wokół siebie dobro rób…
Okazało się, że ta przeróbka również spotkała się ze sporym zainteresowaniem, a parafianie zaczęli pisać do niego z podziękowaniem za dostarczenie im radości. “Zadzwoniła do mnie mama dziewczynki, która jest ciężko chora i bardzo cierpi – opowiadał ksiądz Tomasz dla portalu TVN24. – Ta kobieta powiedziała, że chce mi podziękować, bo pokazała moje nagranie córeczce, a ona po raz pierwszy od dłuższego czasu uśmiechnęła się, mimo że bardzo cierpi. To mną bardzo poruszyło. Dlatego będę dalej nagrywał”.
Czekamy na kolejne przeboje!
Czytaj także:
„Noe słuchał Boga, zbudował Arkę i przeżył!”. Jak przetrwać koronawirusa domowo i rodzinnie?