Można powiedzieć, że w każdym z nas istnieją dwie, skrajnie różne rodzaje wewnętrznej siły, działające w odmiennych kierunkach z nierówną intensywnością. Jedną z nich możemy określić jako siłę życia, ujawniającą się w szeroko rozumianej zdolności do miłości i pracy.
Aby opisać obecną w nas przeciwną siłę, często mówimy o słabości, grzechu czy ciemnej stronie swojego charakteru. Generuje ona różnego typu destrukcyjne zachowania, niszczące nas samych lub innych. W swoim życiu nieustannie oscylujemy między tymi dwoma siłami, a wygrana jednej lub drugiej może zależeć od wielu czynników, bardzo często niedostępnych naszej świadomości. Jak zatem pielęgnować w sobie życie, tym samym dokonując wewnętrznego zmartwychwstania w swoim sercu?
Pomyśl o tym, czego doświadczyłeś
Odnajdywanie w sobie życia może rozpocząć się od często niełatwej refleksji nad własną przeszłością. Istotne może okazać się zrozumienie znaczących doświadczeń, które mogły przybliżać lub oddalać cię od życia. Różne wydarzenia, które były powodem intensywnego wewnętrznego cierpienia oraz wystawiły cię na konieczność przeżycia bardzo bolesnych emocji, bez otrzymania wystarczającego wsparcia, mogły mieć niszczący wpływ na twoje wnętrze. Istotne znaczenie mają doświadczenia, które w jakiś sposób przekraczały twoje psychiczne i fizyczne zasoby radzenia sobie z otaczającą cię rzeczywistością.
Im wcześniej w przeszłości miały one miejsce, tym trudniej jest odbudować w sobie życiodajne siły. Różne zranienia i krzywdy doznane ze strony innych, przede wszystkim w okresie wczesnego dzieciństwa oraz trudne i niezrozumiałe okoliczności pojawiające się w różnych okresach życia, mogły pozostawiać w nas bardzo trwały, traumatyczny ślad, który nie pozwala nam w pełni żyć ze sobą i innymi.
Świąteczny czas może być próbą refleksji nad tym, co było i czego doświadczyliśmy oraz jaki ma to wpływ na to, z czym mierzymy się obecnie w swojej codzienności i jak przeżywamy aktualne wyzwania. Pomyśl o źródle siły twoich negatywnych uczuć i jak możesz zadbać o to, aby móc przeżywać również te, które są przyjemne, a tym samym życiodajne.
Smutek jest dobry
Jednakże doświadczanie życia we własnym wnętrzu niekoniecznie musi oznaczać przeżywanie wyłącznie pozytywnych uczuć. Smutek również może być życiodajny, jeśli skłania nas do owocnej refleksji, a złość może być energią, którą przekujemy na korzystne zmiany. Niejednokrotnie dzięki przeżywaniu lęku możemy ochronić się przed niebezpieczeństwem. Możesz spojrzeć zatem bardziej na skutki twoich myśli i działań niż zwracać uwagę na chwilowe samopoczucie związane z jakąś sytuacją. Czy sposób twojego myślenia i działania niesie ze sobą życie dla ciebie, innych oraz świata?
Aby odzyskać w sobie życie, być może potrzebujesz zwrócić się do swojego ciała. To ono jest miejscem pomieszczania dawnych i obecnych przeżyć, najczęściej tych nie wyrażonych, a nawet pomyślanych. Zastanów się na tym, co może pomóc ci odzyskać życie w ciele, jak chcesz o nie zadbać i czego obecnie najbardziej mu brakuje.
Jak jeszcze możesz poszukać wewnętrznego zmartwychwstania?
Czytaj także:
Jak zrujnować sobie święta? 10 niezawodnych sposobów
Czytaj także:
Czy święta bez rodziny rzeczywiście muszą być smutne?
Dziś świętujemy...