To, jak nas, dorosłych, postrzegają dzieci, stanowi intrygującą zagadkę. Wiedzą o tym dobrze wszyscy rodzice, którzy bywają obdarowywani przez pociechy laurkami ze swoimi podobiznami. Intrygujące jest to, na jakie szczegóły zwracają uwagę malcy, co w naszym wyglądzie jest dla nich oczywiste, a co nie.
Włoski „Vogue” z okładkami od dzieci
Ciekawy eksperyment przeprowadziła włoska edycja najpopularniejszego magazynu modowego na świecie. „Vogue” zaprosił do zaprojektowania okładki najnowszego numeru dzieci w wieku od 2 do 10 lat. W efekcie pismo ukazało się z ośmioma różnymi wersjami okładki. W ten sposób „Vogue Italia” oddało hołd dzieciom w czerwcu, miesiącu, w którym obchodzimy ich święto.
Okładki zaprojektowane przez dzieci pojawiły się po raz pierwszy w historii magazynu. „Vogue Italia” zawiera osiem okładek stworzonych przez dzieci w wieku od 2 do 10 lat (Thomas W., 4 lata, Nowy Jork; Nori T., 5 lat, Amsterdam; Teddy DM, 6 lat, Paryż; Violetta T., 5 lat, Mediolan; Camilla C., 2 lata, Dakar; Rachele T., 5 lat, Bolonia; Pietro R., 6 lat, Milan i Giorgio P., 10 lat, Parma).
Okładka włoskiego Vogue’a kieruje uwagę na dzieci i ich świat, bo zdaniem twórców pisma dzieci są najbardziej pomijanymi i najmniej oczywistymi ofiarami pandemii, która dotyka nas wszystkich. Mowa nie tylko o naruszeniu ich prawa do zabawy i kontaktów towarzyskich, ale także o tym, że we Włoszech (i wielu innych krajach), nadal nikt nie wie, czy szkoły zostaną ponownie otwarte we wrześniu – argumentuje Emanuele Farneti, redaktor naczelny włoskiej edycji.
*East News/Instagram
Czytaj także:
Dzieci, które “zniknęły”. Co się dzieje z uczniami nie uczestniczącymi w zdalnych lekcjach?
Czytaj także:
Jak być matką w czasach zarazy?
Czytaj także:
Co czytać dzieciom podczas kwarantanny? Zobacz nasze propozycje!
Dziś świętujemy...