separateurCreated with Sketch.

Chrystus z Hawany. Gigantyczny posąg odporny na zamachy stanu

LA HABANA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Timothée Dhellemmes - publikacja 19.08.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Kolos o wadze 320 ton i wysokości 20 metrów. Figura Chrystusa w Hawanie na Kubie od chwili wzniesienia w 1957 roku przetrwała i zamieszki, i trzykrotne uderzenie pioruna.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

To nie jest Odkupiciel z Góry Corcovado w Rio ani Jezus z Lizbony. Ale wielki posąg Chrystusa w Hawanie na Kubie jest dla mieszkańców wyspy niezwykle ważny. U jego początków jest akt wiary i oddania: oto w środku rebelii przeciwko dyktaturze Fulgencio Batisty w 1957 r., żona przywódcy, bojąc się o życie męża, obiecuje ufundować posąg Najświętszego Serca Jezusa, jeśli Batista nie zostanie zamordowany przez przeciwników reżimu.

W niecałe dwa lata kubańska architekt Jilma Madera wznosi posąg wysokości 20 metrów. Figura składa się się z 67 elementów wyrzeźbionych we Włoszech, w słynnych kamieniołomach Carrara w Toskanii. Ukończenie tej kolosalnej pracy wymagało aż 320 ton białego marmuru!

 

Chrystus z Hawany

Odsłonięty 24 grudnia 1958 r. przez arcybiskupa Hawany, kardynała Manuela Arteagę, wspaniały posąg bardzo szybko zazna burzliwych meandrów historii.

Dojście do władzy Fidela Castro w styczniu 1959 r. oznaczało początek długiego prześladowania chrześcijan. Castro, zaprzysięgły ateista, wprowadził na Kubie surowy reżim komunistyczny, wrogi religii. Pomnik Chrystusa w Hawanie został opuszczony. Usytuowany na wzgórzu, skąd widać go prawie z każdego zakątka miasta, pozostał całkowicie schowany wśród bujnej roślinności. Kolejno w 1961, 1962 i 1986 r. posąg został nawet trafiony piorunem podczas gwałtownych burz. Ale nadal stoi na miejscu, nietknięty i nieustraszony…

 

Dopiero po upadku ZSRR w 1991 r. Kuba zaczęła otwierać się na swobodę religijną. Figura, do której nie można było podejść, ponieważ znajdowała się w strefie wojskowej, została ponownie udostępniona. Po tym otwarciu wiele osób odprawia nawet drogę krzyżową u stóp posągu, w akcie zadośćuczynienia. Wierni nadal modlą się przy figurze Chrystusa, którego od 62 lat uważają za opiekuna miasta. Dla nich otaczająca go tradycja i duchowe dziedzictwo, które za sobą niesie, są zakotwiczone w duszy miasta.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!