Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 25/04/2024 |
Św. Marka
Aleteia logo
Styl życia
separateurCreated with Sketch.

Jeśli nie miłość, to może koleżeństwo?

PRZYJAŹŃ

Drazen Zigic | Shutterstock

Joanna Milewska - 16.10.20

Nie graj na czyichś emocjach i nie wysyłaj mylnych sygnałów. Ważna jest szczerość i zachowanie zgodne z przekazem werbalnym.

Spotkałaś się z kimś z portalu randkowego, niby wszystko gra, tylko tak zwanej chemii brak. Oczywiście, jeśli przeczytałaś już książkę „Poszukiwany, poszukiwana. Poradnik dla singli”, autorstwa Henry’ego Clouda, wiesz, że nie należy kierować się jedynie pierwszym wrażeniem i warto umówić się na kolejną randkę. A zatem, idziesz na kolejne spotkanie, jest sympatycznie, rozmawia się dobrze, macie wspólne pasje, ale raczej nie widzisz wspólnej przyszłości. Co wtedy?

Czy od razu postawić sprawę jasno – podziękować za wspólnie spędzony czas i życzyć sobie powodzenia w dalszych poszukiwaniach? A może zamiast palić mosty, zakolegować się? Czy będzie to wartościowa znajomość czy raczej niebezpieczny friendzone?

Singielka nie znaczy sama

Kiedy kończysz studia i zaczynasz pracować w jednym miejscu, poznawanie nowych ludzi przychodzi z większym trudem niż w czasach szkolnych. Jednocześnie masz wrażenie, że dotychczasowe relacje z najbliższymi koleżankami słabną. Trudniej się spotkać z najlepszą psiapsiółką z podstawówki, bo w końcu znalazła chłopaka. Inna wyszła za mąż i urodziła dziecko, więc najzwyklej w świecie nie ma tyle czasu, co dawniej.

A nawet jeśli uda wam się spotkać, raptem okazuje się, że macie coraz mniej punktów stycznych – ona myśli o ząbkowaniu i kolkach swojej pociechy, a ty zastanawiasz się, jak zagadać do bruneta spod trójki. Dlatego warto zadbać o nowe znajomości z osobami, które są na podobnym etapie życia co my. Ośmielę się stwierdzić, że prawie każdy kontakt z drugim człowiekiem jest dla nas ubogacający i potrafi zaowocować pozytywną zmianą w naszym życiu.

Plusy nieromantycznych relacji damsko-męskich

Zakolegowanie się z singlami ma wiele plusów. Przede wszystkim możemy lepiej poznać świat męski i zyskać zupełnie inny punkt widzenia. Co sprawia, że lepiej poznajemy siebie, dowiadujemy się o swoich słabościach, egoizmie, zaczynamy dostrzegać obszary swojego życia, nad którymi możemy popracować. Dodatkowo uczymy się, jak budować relację z płcią przeciwną, a to w przyszłości ułatwi nam komunikacje w małżeństwie.

Jeżeli znamy się coraz lepiej i darzymy się zaufaniem, mamy niepowtarzalną okazję, żeby przegadać kwestie relacji damsko-męskich i doradzić sobie w pewnych aspektach. Co więcej, zyskujemy kompana do wspólnych przejażdżek rowerowych i do rozwijania wspólnych pasji. Bo choć dobrze czujemy się same ze sobą, to ile można, prawda? Nie zapominajmy też, że koledzy mają kolegów. Dzięki nowo poznanej osobie poszerzamy nasze grono znajomych. W końcu, nigdy nie wiesz, czy u twojego kolegi nie szykuje się jakieś wesele i nie zechce, żebyś mu towarzyszyła.

Wartościowe koleżeństwo czy niebezpieczny friendzone?

Niestety, kolegowanie się z płcią przeciwną ma nie tylko blaski, ale i cienie. Aby nie skrzywdzić drugiej osoby lub samej nie skończyć ze złamanym sercem, musimy być świadome ewentualnych konsekwencji naszych działań. Kiedy dwie osoby mają odmienne oczekiwania, łatwo taką znajomość zamienić w niebezpieczny friendzone, np. kiedy dziewczyna chce się tylko kolegować, a chłopak smali cholewki, licząc po cichu na coś więcej.

Działa też to w drugą stronę, jeśli chłopak daje nam znać, że nie chce się angażować w nic poważniejszego, ale godzimy się na przyjaźń, bo dzięki temu zapewniamy sobie kontakt z obiektem naszych westchnień. Na dłuższą metę tkwienie w takiej relacji może być destrukcyjne – ciągle mamy nadzieję, że nasz przyjaciel zwróci na nas uwagę, a on opowiada nam o randce z inną dziewczyną. Żeby uniknąć podobnych sytuacji, warto jest na samym wstępie porozmawiać o charakterze waszej znajomości. Ważna jest szczerość i zachowanie zgodne z przekazem werbalnym. Nie graj na czyichś emocjach i nie wysyłaj mylnych sygnałów. Zastanów się, jak ty się czujesz, kiedy zdajesz sobie sprawę, że chłopak bawi się tobą.

Mam nadzieję, że tym friendzonem zbytnio cię nie odstraszyłam i następnym razem zamiast usuwać kontakt do nowo poznanego chłopaka, spróbujesz się z nim zakolegować. A jeżeli będziesz miała jakieś wątpliwości, kieruj się złotą zasadą wypowiedzianą przez Pana Jezusa – „Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie” (Mt 7, 12).


SINGIELKA

Czytaj także:
Jesteś singlem? Co zrobić, jeśli czujesz się niespełniony i zagubiony




Czytaj także:
Singielski weekend. Dlaczego warto zrobić przerwę od szukania tego jedynego?

Tags:
relacjesingle
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail