W czwartek 29 października o godzinie 9.00 rano doszło do zamachu w bazylice Matki Bożej w Nicei na południu Francji. Według wstępnych danych, uzyskanych od miejscowej policji, zginęły dwie kobiety i mężczyzna, a wiele innych obecnych tam osób odniosło rany.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Zabitym jest strażnik czuwający nad bezpieczeństwem świątyni. Na miejscu tragedii znaleziono jeszcze dwie ofiary. Innej osobie udało się schronić w barze naprzeciw kościoła.
Wokół bazyliki, położonej w centrum miasta, w samym sercu dzielnicy handlowej, utworzono strefę bezpieczeństwa. O całym zdarzeniu powiadomił miejscowy mieszkaniec. W świątyni policja prowadzi dochodzenie i trwa sprawdzanie, czy nie ma tam materiałów wybuchowych.
Zamach w Nicei – trzy ofiary śmiertelne
Domniemanego sprawcę zamachu szybko zatrzymali na miejscu funkcjonariusze policji miejskiej i krajowej. Został on ranny podczas aresztowania i trafił do szpitala. Zanim przystąpił do działania, „ucharakteryzował się” – powiedział Laurent Martin de Fremont z Jednostki Policji SGP. A według burmistrza miasta zamachowiec wielokrotnie krzyczał „Allahu akbar”, i to nawet w chwili, gdy ujęli go agenci bezpieczeństwa.
Sprawę badają służby antyterrorystyczne, podczas gdy wiele źródeł mówi o sposobie działania typowym dla sprawców aktów terrorystycznych. Rozpoczęto dochodzenie w sprawach „morderstwa w związku z podejmowaniem działań terrorystycznych”, „usiłowania zabójstwa w związku z podejmowaniem działań terrorystycznych” oraz „przynależności do zbrodniczego stowarzyszenia terrorystycznego”. Śledztwo prowadzi Dyrekcja Generalna Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralna Dyrekcja Policji Kryminalnej.
W drodze na miejsce zbrodni jest prezydent Francji Emmanuel Macron, a w sztabie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych powołano natychmiast komórkę kryzysową. Premier opuścił posiedzenie Zgromadzenia Narodowego, na którym miał przedstawić nowe posunięcia w zakresie walki z pandemią. W Nicei są również przedstawiciele Konferencji Biskupów Francji.
Zagrożenie terrorystyczne we Francji
Obecny zamach wpisuje się w kontekst zagrożenia terrorystycznego, które wzmogło się zwłaszcza po niedawnych atakach. Na redakcję tygodnika paryskiego „Charlie Hebdo” i po ubiegłotygodniowym zabójstwie nauczyciela Samuela Paty’ego przed szkołą w Conflans-Sainte-Honorine. Na początku tego tygodnia dyrektor generalny policji krajowej wezwał podległe mu jednostki do czujności. Wskazywał w depeszy rozesłanej do kierownictw służb centralnych, że „Francja jest celem narastającego i ciągłego zagrożenia terrorystycznego”.
Groźbę te powtórzyła 27 bm. agencja Thabat, bliska Al-Qaidzie, potępiając zamieszczenie karykatur proroka Mahometa przez wspomniany tygodnik satyryczny. Prezydent kraju odpowiedział, że ponowne pojawienie się tych rysunków mieści się w ramach wolności słowa. Wspomniana agencja wymieniła też wiele innych celów potencjalnych zamachów, w tym miejsca kultu.
Francuski episkopat reaguje na zamach w Nicei
Dramat w Nicei. Modlę się za ofiary i ich bliskich. W niedzielę, w dniu Wszystkich Świętych, usłyszymy od Pana: Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni jesteście, gdy prześladują was z Mojego powodu. Albowiem wielka będzie wasza nagroda w niebie – napisał hierarcha na Twitterze.
Drame à Nice. Ma prière pour les victimes et leurs proches. Dimanche, pour la Toussaint, nous entendrons le Seigneur : Heureux les artisans de paix, ils seront appelés fils de Dieu. Heureux si l'on vous persecute à cause de moi. Car votre récompense sera grande dans les cieux.
— Mgr de Moulins-Beaufort (@Mgr_EMB) October 29, 2020
Zapewnił też o modlitwie za wiernych diecezji nicejskiej i jej biskupa André Marceau, aby „potrafili się nawzajem wspierać w tym doświadczeniu” i wspierać poszkodowanych.
Bp André Marceau, ordynariusz diecezji nicejskiej zdecydował o zamknięciu wszystkich kościołów w Nicei aż do odwołania. Znajdują się pod ochroną policji.
Muzułmanie we Francji potępiają zamach w Nicei
Nigdy nie zaakceptujemy żadnych aktów przemocy popełnionych w imię islamu – głosi komunikat ogłoszony po dzisiejszym zamachu na bazylikę Notre Dame w Nicei.
Potępiając terroryzm, zapewniają, że Francja „będzie mogła liczyć na obywateli wyznających islam w demaskowaniu, odrzucaniu i wykorzenianiu w swym gronie wszelkich zarodków tego straszliwego zła”.
Bardziej niż kiedykolwiek, bądźmy wszyscy zjednoczeni, solidarni i zdecydowani w tępieniu terroryzmu – wzywa oświadczenie Muzułmanów we Francji.
Organizacja składa wyrazy współczucia rodzinom ofiar i wszystkim mieszkańcom Nicei, którzy po raz drugi doświadczają zamachu [poprzednio w 2016 roku terroryści z tzw. Państwa Islamskiego zabili na tamtejszej Promenadzie Anglików 86 osób, a ponad 200 zranili – red.], życzy też szybkiego wyzdrowienia rannym.
Mamy nadzieję, że sprawca tych zbrodni, który obecnie przebywa w szpitalu w ciężkim stanie, będzie mógł za nie odpowiedzieć przed sądem i otrzyma surowy wyrok – piszą Muzułmanie we Francji.
Źródło: KAI
Czytaj także:
Zatrzymano terrorystkę podejrzaną o zamachy na kościoły
Czytaj także:
Modlitwa o dar pokoju i oddalenie plagi terroryzmu