Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 25/04/2024 |
Św. Marka
Aleteia logo
Aktualności
separateurCreated with Sketch.

Świat sportu żegna Maradonę. Pelé: „mam nadzieję, że pewnego dnia zagramy razem w niebie”

MARADONA

Sergey Guneev | Sputnik via AFP

Pablo Cesio - Redakcja - 26.11.20

Wieść o śmierci legendy futbolu – argentyńskiego piłkarza Diego Armando Maradony – była wstrząsem dla kibiców na całym świecie, ale także i ludzi z branży. Pelé oraz wielu innych sportowców pożegnało zmarłego wzruszającymi słowami. Stolica Apostolska zapewniła, że papież Franciszek modli się za swojego rodaka.

Maradona zmarł na zawał serca 25 listopada w wieku 60 lat w argentyńskim Tigre. Gwiazdor futbolu miał bogate życie nie tylko na piłkarskiej murawie, ale legendą uczyniły go przede wszystkim jego umiejętności piłkarskie.

Jak mówiono, tylko „ręka Boża” mogła kierować jego wyjątkowymi akcjami. W ćwierćfinale Mundialu, mistrzostw świata w piłce nożnej w 1986 roku, angielski bramkarz Peter Shilton nie był w stanie obronić strzału z główki niezbyt wysokiego (1,65 m) Maradony, który w ten sposób wywalczył 1:0 w bardzo ważnym meczu. Sędziowie nie zauważyli przy tym, że strzelając gola główką, piłkarz nieprzepisowo „pomógł sobie” lewą ręką. Po meczu piłkarz powiedział bez skruchy: „To była trochę głowa Maradony i trochę ręka Boga”. Argentyna wygrała ten mecz wynikiem 2:1 i ostatecznie zdobyła tytuł piłkarskiego mistrza świata.

Diego Maradona – piłkarz wszech czasów

Wieść o jego śmierci tym natychmiast rozeszła się po całym świecie – nie tylko świecie futbolu. Choć sportowiec w swoim życiorysie miał sporo ciemnych kart, to jednak uznany był za legendę, najlepszego piłkarza wszech czasów.

Kolejnym jest Pelé – Król. Na poziomie sportowym – ale także poza boiskiem – zawsze pojawiała się między nimi rywalizacja o tron. Była to jednak historia i więź jak mecz – pełna zwrotów akcji. Sporów oraz pojednania. Zbliżeń i uczuć.

25 listopada, gdy tylko informacja o śmierci Maradony została podana do publicznej wiadomości, za pomocą swoich kanałów społecznościowych głos zabrał także i sam Pelé. W jego słowach odczytać można było wiarę. Wyraźne pragnienie ponownego spotkania w niebie.

Straciłem wspaniałego przyjaciela, a świat stracił legendę – napisał Pelé. – Mam nadzieję, że pewnego dnia będziemy mogli zagrać w piłkę w niebie.

Sportowcy komentują śmierć Maradony

Świat sportu ociera łzę. Ludzie wiary modlą się za duszę Maradony. Człowieka, który choć był sławny na całym świecie, to podnosił się i upadał. I który – jak każdy z nas – potrzebuje Bożego miłosierdzia.

W samej Argentynie tysiące ludzi oddają hołd swemu bohaterowi narodowemu. Ogłoszono trzydniową żałobę narodową, podczas której trumna z jego zwłokami zostanie wystawiona w pałacu prezydenckim. Szczegóły dotyczące pogrzebu będą ogłoszone wkrótce, ponieważ jego organizacja w obliczu pandemii stanowi wyzwanie.

Jak można się spodziewać, nie tylko Pelé skomentował tę stratę. Jak świat długi i szeroki, swoje adiós argentyńskiemu piłkarzowi powiedzieli inni sportowcy różnych dyscyplin.

Polski piłkarz Zbigniew Boniek:

Hiszpański tenisista Rafael Nadal:

Hiszpański bramkarzIker Casillas:

Portugalski piłkarzCristiano Ronaldo: 

Argentyński piłkarzLeoMessi:

View this post on Instagram

A post shared by Leo Messi (@leomessi)

Wreszcie także i papież Franciszek, który modlił się za duszę swojego rodaka, o czym poinformowała Stolica Apostolska.

Rzecznik Watykanu Matteo Bruni powiedział dziennikarzom, że Ojcu Świętemu została przekazana informacja o śmierci Argentyńczyka-legendy futbolu. Dodał, że Franciszek z sympatią wspomina spotkania z Maradoną w ostatnich latach i modlił się za niego od chwili, gdy dowiedział się o pogorszeniu stanu zdrowia piłkarza.

W 2016, na życzenie Franciszka, który sam jest wielkim miłośnikiem futbolu, Maradona raz jeszcze wyszedł na boisko. Na Stadionie Olimpijskim w Rzymie zagrał w charytatywnym meczu na rzecz ofiar trzęsienia ziemi w środkowych Włoszech. „Diego, czekałem na ciebie!”, powitał papież gwiazdę futbolu. Wcześniej, tuż po przyjeździe do Włoch, Maradona oświadczył, że to za przyczyną papieża Franciszka powrócił do Kościoła katolickiego. Z tej okazji Maradona podarował papieżowi szwajcarski zegarek o wartości 25 000 euro, który został zlicytowany na rzecz ofiar trzęsienia ziemi.

Źródło: Aleteia.es, KAI




Czytaj także:
Maradona nawrócił się dzięki Franciszkowi


PIŁKA NOŻNA, RELIGIA

Czytaj także:
Religia w futbolu. W co wierzą piłkarze?

Tags:
piłka nożnaśmierćsport
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail