separateurCreated with Sketch.

„A-men” and „A-women”. Hebraista komentuje modlitwę w amerykańskim Kongresie

AMEN, AWOMEN
Redakcja - 07.01.21

Słowo „amen” nie jest słowem związanym z płcią, a termin „a-women” jest całkowicie wymyślony – komentował w rozmowie z Catholic News Agency teolog dr John Bergsma specjalizujący się w języku hebrajskim.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Dyskusja nad zwrotem „A-women” pojawiła się po tym, gdy w niedzielę 3 stycznia Emanuel Cleaver – amerykański polityk, Członek Izby Reprezentantów z ramienia demokratów, poprowadził modlitwę w Kongresie Stanów Zjednoczonych.

 

Amen i A-women

Cleaver jest pastorem metodystycznym, który służył przez 37 lat jako starszy pastor kościoła św. Jakuba (St. James United Methodist Church) w Kansas City, w stanie Missouri.

Swoją modlitwę zakończył, prosząc o pokój w izbie ustawodawczej. Potem wygłosił zdanie „W imię monoteistycznego Boga Brahmy, i Boga znanego pod wieloma imionami, przez wiele różnych wyznań. Amen i A-women”.

 

W języku angielskim słowo „men” oznacza „mężczyźni”, a „women” zaś „kobiety”. Polityk prawdopodobnie postanowił do tradycyjnego „Amen” dodać dwie dodatkowe litery, by tą językową modyfikacją uhonorować także kobiety.

Jak wyjaśnia portal CNA, „Brahma” to hinduskie bóstwo stwórcze.

Wśród członków władzy ustawodawczej są wyznawcy różnych religii i wierzeń: chrześcijańskich, żydowskich, hinduskich, buddyjskich i unitarnych uniwersalistycznych.

 

Słowo „Amen” nie odnosi się do płci

Dr John Bergsma z Franciscan University of Steubenville skomentował w rozmowie z agencją CNA użycie słowa „A-women” przez amerykańskiego polityka:

Chociaż słowo „amen” kończy się na „men”, jak „repairmen” (mechanicy – red. ) czy „handymen” (majsterkowicze – red.) , to nie odnosi się do płci.

Dr Bergsma specjalizuje się w kulturze i języku hebrajskim, stąd też wyjaśnia:

„Amen” to hebrajskie słowo, którego rdzeniem jest „prawda”. Już w starożytności Izraelici używali terminu „amen” podczas uroczystych ceremonii, aby wyrazić uznanie za prawdę tego, co zostało powiedziane. Oznaczało „to prawda” lub „niech tak się stanie”, w zależności od kontekstu.

 

A-women to łączenie sylab z różnych języków

Teolog dodał, że w języku hebrajskim słowo określające człowieka to „adam” lub „ish” i nie ma żadnego związku ze słowem „amen”.

W rzeczywistości hebrajska wymowa to „ah-MAIN ”, rymująca się ze słowem „train” (pociąg – red.) i wcale nie brzmi jak „mężczyźni”.

Bergsma wyjaśnił, że użycie słowa „amen” w chrześcijańskim kontekście liturgicznym i modlitewnym „wyraża całkowitą zgodę i wiarę w to, co jest powiedziane lub czynione”. Porównał to do sytuacji, w której zbliżamy się do przyjęcia Eucharystii i odpowiadamy „Amen” na słowa kapłana „Ciało Chrystusa”.

Na zakończenie modlitwy „Amen” wyraża naszą uroczystą zgodę na to, co zostało powiedziane w tejże modlitwie, potwierdzając, że byliśmy prawdomówni i wyrażamy wiarę w prawdziwość i wiarygodność Boga – powiedział Bergsma.

Skąd pomysł Cleavera na użycie słowa „a-women” podczas niedzielnej modlitwy w Kongresie?

„A-women” to gra słów o komicznym lub politycznym efekcie w języku angielskim – stwierdził Bergsma. – Ściślej mówiąc, jest to bezsensowne połączenie sylab z różnych języków.

Źródło: CNA



Czytaj także:
Czy katoliczka może być feministką? Jan Paweł II przekonywał, że tak


JĘZYK POLSKI
Czytaj także:
„Doktorka Mroczek”? A czemu nie „Mroczkowa”? Zapomniane feminatywy