separateurCreated with Sketch.

Zmarła „babcia Noncia”. Romska Irena Sendlerowa uratowała około 50 dzieci

ALFREDA MARKOWSKA
Redakcja - 02.02.21

Polska Romka Alfreda Markowska zmarła w wieku 95 lat. Dzięki niej w trakcie II wojny światowej ocalonych zostało 50 romskich i żydowskich dzieci.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Alfreda Markowska, która znana była jako „babcia Noncia”, odeszła w sobotę, 30 stycznia br. O jej śmierci poinformował Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego. To właśnie tam osiedliła się po wojnie i otrzymała honorowe obywatelstwo.

 

Alfreda Markowska, czyli po prostu „babcia Noncia”

Na świat przyszła w 1926 roku w cygańskim taborze w pobliżu Stanisławowa (tereny dzisiejszej Ukrainy). W 1941 roku, gdy Noncia miała 15 lat, Niemcy wymordowali jej rodzinę: rodziców, rodzeństwo i dalszych krewnych – łącznie około 80 osób. Dziewczyna cudem uszła z życiem.

O burzliwych losach śp. Alfredy pisaliśmy TUTAJ.

Po nazistowskiej masakrze, która rozegrała się w jej taborze, Alfreda trafiła do obozu pracy w Rozwadowie pod Stalową Wolą. Tam też wyszła za mąż. Wraz z nim trafiła do lubelskiego getta. Następnie przewieziono ich do Łodzi, potem do Bełżca. Stamtąd wspólnie uciekli i wrócili do Rozwadowa.

 

Alfreda Markowska uratowała około 50 dzieci

To właśnie w Rozwadowie „Noncia” realizowała swoją działalność pomocową. Miała dokumenty świadczące o pracy na kolei, dzięki którym mogła oddalać się od Rozwadowa. Romskim i żydowskim dzieciom wyrabiała fałszywe dokumenty i zaświadczenia o pracy, ratując je z miejsc pogromów i transportów do obozów. Umieszczała je w rodzinach romskich, wyszukiwała inne schronienie, niektóre wychowywała sama. Szacuje się, że w ten sposób pomogła ocalić 50 dzieci.

Gdy wojna się skończyła, wędrowała z taborem szlakami Pomorza i ziem zachodnich. Ostatecznie swoje miejsce na Ziemi odnalazła w Gorzowie Wielkopolskim, w którym kilka dni temu zmarła.

 

Najwyższe odznaczenie, jakie otrzymała Romka

W 2006 roku od prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego otrzymała Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Było to wówczas pierwsze tak wysokie odznaczenie państwowe przyznane kobiecie pochodzenia romskiego.

10 lat później gorzowscy radni jednomyślnie zdecydowali o tym, by pani Alfreda otrzymała na własność mieszkanie przy ulicy Dąbrowskiego. Data podpisania aktu notarialnego – 8 kwietnia – była nieprzypadkowa. Wtedy właśnie obchodzony jest Światowy Dzień Romów.

 

W 2017 roku – także decyzją radnych – została Honorową Obywatelką Gorzowa Wielkopolskiego. Tego samego roku w maju miasto przygotowało dla „babci Nonci” niespodziankę. Na jednej ze ścian Szkoły Podstawowej nr 1 w Gorzowie odsłonięto mural z jej wizerunkiem. W szkole tej od wielu lat uczą się romskie dzieci. Mural zaprojektował pochodzący z Gorzowa Leszek Michta.

Źródło: TVN24


IRENA SENDLER
Czytaj także:
Sendlerowa z krwi i kości. 12 ciekawostek z jej życia