separateurCreated with Sketch.

Nie żyje Aleksander Doba. „Zmarł śmiercią podróżnika”

ALEKSANDER DOBA NIE ŻYJE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - publikacja 23.02.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Aleksander Doba zmarł 22 lutego podczas swojej wyprawy na Kilimandżaro. Miał 74 lata.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

O śmierci podróżnika poinformowała rodzina, wykorzystując jego media społecznościowe:

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 22 lutego zmarł wielki kajakarz Aleksander Doba. Zdobywając najwyższy szczyt Afryki – Kilimandżaro, spełniając swoje marzenia. Pogrążona w żalu żona, synowie, synowe i wnuczki – czytamy w poruszającym wpisie przygotowanym przez rodzinę.

 

Aleksander Doba uczestniczył w wyprawie na Kilimandżaro, która zaplanowana była na okres od 16 lutego do 4 marca.

W rozmowie z „Tygodnikiem Swarzędzkim” znany kajakarz wyjaśniał, skąd pomysł na ten kolejny, podróżniczy wyczyn:

Byłem przez całe życie i jestem nadal ciekawy świata. Tę ciekawość początkowo rozbudzili we mnie rodzice. To jest moja główna przyczyna i siła poznawania różnych form turystyki. Były to: turystyka rowerowa, piesza nizinna i górska, żeglarstwo, szybownictwo, spadochroniarstwo. Wreszcie turystyka kajakowa w różnych jej formach i odmianach. Kajaki jednak nie odwiodły mnie od innych form poznawania świata.

 

„Ja nie mam zamiaru zginąć”

Z kolei w wywiadzie dla miesięcznika „W drodze”, którego udzielił w 2016 r. Annie Sosnowskiej, opowiadał o stawianiu granic i przygotowaniach do swoich eskapad:

Jako inżynier mechanik widzę to tak: jeśli tutaj jest granica, to ja chcę się do niej zbliżyć, ale jej nie przekroczyć. Bo gdybym przekroczył granicę swoich możliwości, to by oznaczało, że przesadziłem i że zginę. A ja nie mam zamiaru zginąć. Dlatego do każdej wyprawy staram się dobrze przygotować i rozeznać różne zagrożenia, jakie mogą mnie spotkać. Nie jestem ryzykantem.

Aleksander Doba urodził się 9 września 1946 roku w Swarzędzu. Jako pierwszy człowiek w historii przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent, wykorzystując wyłącznie siłę własnych mięśni. Zdobył tytuł „Podróżnika Roku 2015” w plebiscycie organizowanym przez „National Geographic”. O jego wyprawie „Transatlantic kayak expedition” z 2011 roku pisały światowe media.

Módlmy się za duszę śp. Aleksandra.

Źródło: Facebook, Tygodnik Swarzędzki, W drodze

Więcej o Aleksandrze Dobie przeczytasz w naszych tekstach:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!