separateurCreated with Sketch.

Jak pan Zdzisław zaczarował internautów… góralskimi rękawiczkami!

RĘKAWICZKI, PAN ZBIGNIEW
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Magdalena Galek - publikacja 09.03.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

O Panu Zdzisławie Zalińskim świat usłyszał na początku lutego. Wszystko za sprawą zwykłych postów na Facebooku, na których DPS „Smrek” w Zaskalu zamieszcza regularnie zdjęcia swoich podopiecznych i ich pasji. Ale popularności i zasięgu tej informacji nie spodziewał się chyba nikt. 210 tys. odbiorców, 18 tysięcy lajków i udostępnień. Co takiego zdobyło serca tych wszystkich internautów?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Pamiętacie „Ziomkowe Kapcie” i piękną historię ręcznie robionych papuci? Ta jest trochę podobna. Otóż hobby pana Zdzisława to dzierganie na drutach. Niby nic nadzwyczajnego, ale… może to sroga zima, jakiej już dawno nie doświadczyliśmy sprawiła, że zwiększyło się zapotrzebowanie na włóczkowe robótki? Może przełamanie stereotypu, bo przecież na drutach robią przede wszystkim babcie (choć podobno żołnierze sami robili swoje skarpetki do aż do I wojny światowej)? A może… połączenie miłości do tworzenia i wielkiego talentu?

 

Artysta i rzemieślnik zrodzony w chorobie

Niewątpliwie te dwa składniki widać, gdy patrzymy na rękawiczki zrobione przez 73-letniego pana Zdzisława. Są wykonane profesjonalnie i zachwycają symetrycznymi góralskimi wzorami. Senior-artysta ma też wyczucie kolorów, co widać w połączeniach włóczek, które cieszą oczy.

Aż dziw bierze, że pamiętał tę sztukę po kilkudziesięciu latach przerwy, kiedy to zajmował się zupełnie innymi rzeczami: prowadził tartak, a potem zajmował się snycerką. A przygodę z robieniem rękawiczek zaczął mając 8 lat. Podpatrywał, jak robiły to jego siostry i w ten sposób się nauczył. A miał na to wiele czasu, ponieważ z powodu choroby Heinego-Medina i operacji nie chodził do szkoły.

 

Zamiast drutów – patyczki do szaszłyków

Nie było mu łatwo zrobić pierwszą parę rękawiczek po tak długiej przerwie. Ale podszedł do tego pragmatycznie. Wziąłem zeszyt w kratkę i dokładnie rozrysowałem sobie wzór. Jak już zrobiłem pierwszą rękawicę, z kolejnymi było łatwo” – powiedział dla serwisu Tygodnika Podhalańskiego tp24.pl.

Od 2013 r. robi je codziennie. W czterech rozmiarach: męskim, damskim, młodzieżowym i dziecięcym. Jedną parę robi przez 2 dni. Jego drutami są… patyczki do szaszłyków! Okazało się, że są lżejsze i wygodniejsze podczas dziergania.

Prezent dla Berniego Sandersa

O panu Zdzisławie można też powiedzieć, że ma poczucie humoru. Zrobił bowiem specjalną parę rękawic dla senatora Berniego Sandersa! Gdy tylko zobaczył go w telewizji podczas zaprzysiężenia Joe Bidena na prezydenta USA, poszedł do dyrektora DPS-u, Marcina Jagły, z pytaniem czy widział, że senator miał rękawice dokładnie takie, jak te, które on robi i postanowił sprawić politykowi radość. Podobno zostały już wysłane w prezencie za ocean.

Radość z pewnością pan Zdzisław sprawił tysiącom osób, które udostępniały i komentowały jego prace. Pojawiały się zachwyty nad talentem, wzruszenie, chęć uczenia się tej sztuki no i – oferty kupna. Internauci wysłali też deklaracje wsparcia hobby pana Zdzisława w postaci przesłania dla niego nowych włóczek. Ile dobra uruchomiła pasja jednego człowieka!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!