Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Patriarcha Porfiry, który w lutym br. został wybrany najwyższym hierarchą autokefalicznej Serbskiej Cerkwi Prawosławnej, postanowił w tegoroczną Paschę (2 maja) być z ludźmi, których sytuacja nie skłania do radosnego świętowania. Najpierw zasiadł do stołu z belgradzkimi bezdomnymi, a następnie odwiedził z podarunkami klinikę pediatryczną w szpitalu uniwersyteckim w stolicy Serbii.
Czterdziesty szósty w historii patriarcha serbskiej Cerkwi, który zastąpił zmarłego w ubiegłym roku w wyniku COVID-19 patriarchę Ireneusza, jest od dawna znany z aktywnej działalności charytatywnej. Jeszcze przed święceniami biskupimi, w monasterze w miejscowości Kovilj, w którym pełnił godność igumena (odpowiednik łacińskiego przełożonego), zajmował się pomocą osobom uzależnionym od narkotyków.
Następnie kierował ogólnokrajowym programem pomocy narkomanom. Zamieszkali oni w niewielkich ośrodkach na wsi i zajmowali się pracami rolniczymi oraz odbudową życia duchowego. Przedsięwzięcie to zyskało popularność na całych Bałkanach. Zostało nagrodzone przez organizacje lekarzy pomagające osobom uzależnionym.
Patriarcha słynie także z bezpośredniego stylu bycia. Po serbskiej stolicy porusza się najczęściej pieszo i bez osób towarzyszących. Korzysta również z komunikacji publicznej, a nie z samochodu ze służbowym kierowcą.
Dał się poznać jako zagorzały fan muzyki rockowej, którego przed pandemią można było spotkać na koncertach. Zyskał nawet przydomek „rockowego biskupa”.
W ostatnich latach przed wyborem na patriarchę, gdy kierował prawosławną metropolią Serbskiego Kościoła Prawosławnego na terenie Chorwacji i Słowenii, był znany z serdecznych relacji z Kościołem rzymskokatolickim.
W pierwszy dzień Wielkanocy Porfiry spotkał się przy świątecznym stole z kilkudziesięcioma osobami w kryzysie bezdomności żyjącymi w Belgradzie. Organizacje charytatywne szacują, że w serbskiej stolicy przebywa blisko 2 tys. ludzi trwale bezdomnych. W całym kraju około 10 proc. obywateli egzystuje na granicy podstawowego bezpieczeństwa socjalnego.
Złą sytuację wykluczonych społecznie pogorszyła dodatkowo pandemia, która szczególnie mocno dotknęła całe Bałkany. Media przytoczyły słowa patriarchy Porfirego, które skierował do bezdomnych:
„Bóg nas kocha. I Bóg pokazał w Paschę bezgraniczną miłość do rodzaju ludzkiego. Dla małoduszności i rezygnacji z życia nie ma usprawiedliwienia. Ale też wszyscy mamy w swoim życiu chwile sukcesów i rezygnacji oraz upadków. Dzień Zmartwychwstania pokazuje, iż wciąż nie należy gubić nadziei, że wciąż możemy mieć pełno entuzjazmu i możemy mimo wszystko być ludźmi radosnymi”.
Patriarcha rozmawiał również z bezdomnymi o praktycznych potrzebach: urządzeniu w Belgradzie większej ilości noclegowni oraz umywalni i składów z podstawowymi materiałami higienicznymi dla żyjących na ulicy.
Po posiłku dla bezdomnych patriarcha od razu udał się do kliniki chorób dziecięcych w belgradzkim szpitalu uniwersyteckim. Przebywają tam najmłodsi z najcięższymi, często rzadkimi schorzeniami.
Hierarcha osobiście rozmawiał i trzymał za ręce każdego z małych pacjentów, a także wręczył im świąteczne paczki. Porfiry zwrócił uwagę, że to właśnie w szpitalach dostrzega się rzeczywisty sens miłości chrześcijańskiej. Polega on na tym, aby to, czym dysponujemy, dzielić z innymi dla ich radości, życia oraz duchowego i fizycznego piękna.
Porfiry podzielił się swoimi refleksjami po odwiedzinach u chorych dzieci.
„Z jednej strony byłem głęboko dotknięty spotkaniem z dziećmi, które niezasłużenie cierpią na najcięższe schorzenia. Ale z drugiej strony, jestem poruszony i zafascynowany miłością, ofiarnością i gotowością do pomocy dzieciom u pracujących w szpitalu (…).
To właśnie w takim miejscu możemy uwierzyć, że miłość ma sens, Chrystus nie zmartwychwstał daremnie, a dobro świadczone na rzecz bliźniego jest cnotą, która prowadzi do odrodzenia i zmartwychwstania (…).
Ważne jest, abyśmy w takich miejscach spojrzeli w siebie i spojrzeli na innych – na ile jesteśmy gotowi razem działać dla innych”.
Na podstawie: danas. rs, rtv.rs, spc.rs