separateurCreated with Sketch.

Paradoks wiary: zysk (owoc) można uzyskać tylko dzięki traceniu [komentarz do Ewangelii]

Mężczyzna przesypuje ziarna pszenicy na tle pola.
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Grzegorz Michalczyk - publikacja 13.06.21 - aktualizacja 07.06.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Dla ucznia Jezusa królestwo Boże nie jest czymś zewnętrznym. Szukając go – zgodnie z zachętą Mistrza – odnajdujemy je w sobie

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus mówił do tłumów:

«Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo».

Mówił jeszcze: «Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki podniebne gnieżdżą się w jego cieniu».

W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli ją rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom. (Mk 4, 26-34)

Królestwo Boże

Słowa Jezusa o królestwie Bożym nie są szukaniem analogii między panowaniem Boga, a władzą potęg tego świata. Mówiąc w przypowieściach o królestwie Bożym Jezus sięga po proste przykłady, łatwe do odnalezienia w naturze, w jej prostocie i stworzonym przez Boga pięknie.

Ukryta jest w nich jest fascynująca prawda o obecności i działaniu Boga. To obecność, która objawia się człowiekowi. Daje się odnaleźć.

Dla ucznia Jezusa królestwo Boże nie jest czymś zewnętrznym. Szukając go – zgodnie z zachętą Mistrza – odnajdujemy je w sobie. „Królestwo Boże wewnątrz was jest” – zwracał się Jezus do apostołów, tęskniących za „przywróceniem królestwa Izraela”.

Przestrzegał przed utożsamianiem Bożego królestwa z wydarzeniami politycznymi czy społecznymi. „Królestwo Boże nie przychodzi w sposób widoczny” – mówił. „Nie powiedzą: Oto tu, lub: oto tam”. Opowieść o królestwie Bożym jest przecież opowieścią o życiu człowieka, przemienianego mocą Boga.

Nie zmarnować ziarna

„Tak jest z królestwem Bożym jak z człowiekiem rzucającym ziarno w ziemię” – mówił. Zwróćmy uwagę, że w słowach Jezusa to, co dotyczy królestwa Bożego, dokonuje się najpierw w życiu człowieka, siewcy ziarna. To życie siewcy najpierw staje się przestrzenią, w której dokonuje się przemiana i urzeczywistnia się Boże królestwo.

Dzięki temu człowiek podejmuje decyzję, by „ziarno rzucić w ziemię”. Pozbawia się więc ziarna. Nie wykorzystuje jego wartości, robiąc zeń mąkę, piekąc chleb, jedząc. Oddaje je ziemi z nadzieją na przyszły plon. Traci je bezpowrotnie.

Wydawać się może, że marnuje ziarno, rzucając je w ziemię. To jednak warunek konieczny, by ujawniła się – niezależna od człowieka – dynamika wzrostu tkwiąca w ziarnie. By wydało ono wielokrotny plon. Pozostając w spichlerzu, we władaniu człowieka, nigdy plonu nie przyniesie.

Obfity plon

Rzucenie ziarna w ziemię jest powierzeniem go mocy Boga. Dalszy proces dokonuje się już bez udziału człowieka. „Czy śpi, czy czuwa, nocą i dniem, ziarno kiełkuje i wzrasta, a on nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon: najpierw źdźbło, potem kłos, wreszcie pełne ziarno w kłosie”.

To dość paradoksalna logika. Zysk (owoc) może nastąpić tylko dzięki traceniu. Bez podjęcia ryzyka, bez nadziei, która towarzyszy sianiu, człowiek nigdy nie doświadczy dnia, w którym – gdy zboże dojrzeje – „weźmie sierp, bo nadeszła pora żniwa”.

„Tak jest z królestwem Bożym jak z człowiekiem...”. To przypowieść o nas. O naszym życiu, O ryzyku tracenia i o zaufaniu mocy Boga. O nadziei i umiejętności oczekiwania, o zgodzie na to, że przychodzący owoc nie będzie skutkiem naszego wysiłku, lecz otrzymanym darem. I o Panu królestwa, który zapewnia obfity plon życia.

Ewangelia: Mk 4, 26-34

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!