Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 29/03/2024 |
Wielki Piątek
Aleteia logo
Pod lupą
separateurCreated with Sketch.

Czy można narzucić obowiązkowe szczepienie przeciwko COVID-19?

COVID SHOT

Tama2u | Shutterstock

Jesús Colina - 17.06.21

Te i inne kwestie zostały poruszone w dokumencie podpisanym przez ponad 1500 przywódców religijnych w Wielkiej Brytanii.
Wielki Post to czas modlitwy i ofiary.
Pomóż nam, abyśmy mogli służyć Ci
w tym szczególnym okresie
Wesprzyj nas

W miarę postępu kampanii szczepień na poziomie międzynarodowym, rządy, uniwersytety, firmy transportowe, czy branża rozrywki próbują znaleźć sposoby, które definitywnie wyeliminują ograniczenia narzucone przez wirusa SARS-CoV-2.

W tym kontekście różne rządy promują wprowadzenie paszportu szczepionkowego (lub innego dowodu szczepienia), który umożliwi ich obywatelom podróżowanie lub dostęp do niektórych usług.

Na Florydzie gubernator Ron DeSantis zagroził, że zamknie porty swojego stanu dla norweskiej Cruise Line, trzeciej co do wielkości linii wycieczkowej na świecie, jeśli ta wprowadzi wymóg szczepień dla swoich pasażerów i załogi.

Ze swojej strony Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wypowiedziała się przeciwko narzucaniu podróżnym wymogów dotyczących dowodów szczepień.

Biorąc pod uwagę fakt, że dostępność szczepionek jest ograniczona, preferencyjne szczepienia podróżnych mogłyby spowodować niedostateczne dostawy szczepionek dla populacji priorytetowych, uznanych za narażone na wysokie ryzyko ciężkiego przebiegu choroby COVID-19 – czytamy w aktualnym stanowisku organizacji.

Niektóre uniwersytety w Stanach Zjednoczonych, w tym uczelnie katolickie, ogłosiły, że studenci chcący uczęszczać na zajęcia w przyszłym roku akademickim będą musieli przedstawić zaświadczenie o poddaniu się szczepieniu.

Stanowisko brytyjskich przywódców religijnych

W tym kontekście poruszenie wywołuje list otwarty skierowany do brytyjskiego premiera Borisa Johnsona (obejrzyj wideo: Księża zabierają głos: moralny argument przeciwko paszportom szczepionkowym – YouTube). Podpisany przez 1533 przywódców religijnych i przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich w Wielkiej Brytanii, w tym niektórych przywódców katolickich dokument sprzeciwia się tzw. „paszportowi szczepionkowemu”, znanemu również jako „certyfikat statusu COVID” lub „przepustka do wolności”.

Według tego listu, „wprowadzenie paszportów szczepionkowych stanowiłoby nieetyczną formę przymusu i pogwałcenie zasady świadomej zgody”.

Ludzie mogą mieć różne powody, dla których nie mogą lub nie chcą przyjmować obecnie dostępnych szczepionek, w tym – w przypadku niektórych chrześcijan – poważne kwestie sumienia związane z etyką produkcji lub testowania szczepionek – dodają autorzy dokumentu.

Ryzykujemy stworzenie podziału społeczeństwa, medycznego apartheidu, w którym podklasa osób odmawiających szczepień jest wykluczona ze znaczących obszarów życia publicznego. Może to położyć kres liberalnej demokracji, jaką obecnie znamy i przyczynić się do utworzenia państwa nadzoru, w którym rząd wykorzystuje technologię do kontrolowania niektórych aspektów życia obywateli – piszą autorzy listu.

Debata na uczelniach katolickich

Po drugiej stronie Atlantyku dyskusja toczy się już na katolickich uczelniach USA. Czołowe uniwersytety katolickie, w tym Boston College, University of Notre Dame i Loyola University z Chicago, dołączają do świeckich uczelni i wymagają od swoich studentów szczepień przeciwko COVID-19 przed rozpoczęciem roku akademickiego w semestrze jesiennym. 

W momencie publikacji niniejszego artykułu, obowiązek ten wprowadziło 237 amerykańskich szkół wyższych. 

Biskup Thomas Paprocki ze Springfield w stanie Illinois, profesor prawa na Wydziale Prawa Uniwersytetu Notre Dame, napisał list otwarty sygnowany także przez swojego kolegę z wydziału, prof. Gerarda Bradley’a, apelując do rektora uczelni, o. Johna Jenkinsa, o zastosowanie rozwiązań respektujących wolność sumienia studentów sprzeciwiających się szczepionkom ze względów moralnych lub z powodu obaw dotyczących ich skutków ubocznych.

Inne uczelnie katolickie, jak Katolicki Uniwersytet Ameryki, nie zdecydowały się na taki krok, respektując wolność sumienia swoich studentów.

Według badań przeprowadzonych na tym waszyngtońskim uniwersytecie, 80-85% studentów dobrowolnie zakończy proces szczepień do początku roku akademickiego, co przybliży „odporność stadną”, a tym samym rozwiąże problem. Należy zaznaczyć, że dokładny procent zaszczepionych osób potrzebny do osiągnięcia „odporności stadnej” w przypadku koronawirusa wywołującego COVID-19 nie został jeszcze przez władze medyczne precyzyjnie określony.

Wytyczne Stolicy Apostolskiej

Co Kościół katolicki mówi o „certyfikacji statusu COVID”?

Stolica Apostolska nie wydała oświadczenia w tej sprawie. Jednakże nota dotycząca moralnej oceny korzystania z niektórych szczepionek przeciw COVID-19, opublikowana 21 grudnia 2020 r. przez Kongregację Doktryny Wiary, zawiera pewne podstawowe wskazówki.

Z jednej strony dokument zauważa, że „szczepienie nie jest z zasady obowiązkiem moralnym i dlatego musi być dobrowolne”. Jednakże z drugiej strony ten sam dokument stwierdza, że osoby, które nie chcą się zaszczepić, powinny podjąć wszelkie inne środki, by zapobiec rozprzestrzenianiu się pandemii. „Z etycznego punktu widzenia, moralność szczepień zależy nie tylko od obowiązku ochrony własnego zdrowia, ale także od obowiązku dążenia do dobra wspólnego”, który to obowiązek spoczywa także na władzach sanitarnych.

Oznacza to, iż „osoby, które z powodów sumienia decydują się nie szczepić preparatami wyprodukowanymi przy użyciu linii komórkowych z abortowanych płodów ludzkich winne są dołożyć wszelkich starań aby poprzez inne środki profilaktyczne i odpowiednie zachowanie nie stały się nośnikami zakażenia. W szczególności zaś muszą unikać wszelkiego ryzyka dla zdrowia tych, którzy nie mogą być zaszczepieni z powodów medycznych lub innych, a którzy są najbardziej narażeni”.

Tak więc jeśli władze chcą respektować sprzeciw sumienia, wolność religijną lub obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek, nie mogą w tym czasie traktować szczepionek jako jedynego kryterium dostępu do niektórych usług.

W poszukiwaniu idealnego rozwiązania

Z powyższych powodów, brytyjski „certyfikat o statusie COVID” czy „zielony certyfikat”, jak określany jest w Europie, dziś informuje nie tylko o szczepieniu przeciwko COVID-19, lecz także o negatywnym wyniku testu bądź o byciu ozdrowieńcem (dla osób, które w ciągu ostatnich sześciu miesięcy miały dodatni wynik testu).

Czy potrzebne są inne alternatywne kryteria? Czy są one wystarczające, aby zareagować na zagrożenie zdrowia, a jednocześnie respektować wolność sumienia, wolność religijną i prawa tych, którzy obawiają się skutków ubocznych lub odmawiają szczepień z powodów osobistych?

Odpowiedzialność za odpowiedź na to pytanie spoczywa nie tylko na władzach, ale także na osobach bezpośrednio zainteresowanych.

Tags:
Informacje na temat szczepionek przeciwko COVID-19koronawirus
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail