Wiem, że nie jestem jedyną osobą, która na koniec długiego tygodnia chce się zrelaksować przy dobrym filmie. Ale kiedy próbuję znaleźć coś do obejrzenia, marnuję na to dobre 30 minut. Szukam zwykle czegoś lekkiego, a przy tym dającego do myślenia. Nie chcę też oglądać ludzi uprawiających seks. Nie brzmi to jak zbyt wysoka poprzeczka, prawda? Cóż, często nią jest.
Przygotowałam dla ciebie kilka tytułów. Jeśli masz podobne dylematy i chcesz obejrzeć romantyczny, zabawny film z głębokim przesłaniem – nie wahaj się skorzystać.
Rozważna i romantyczna
W filmie opartym na powieści Jane Austen dwie siostry o różnych temperamentach przeżywają swoje własne historie miłosne. Pierwsza z bohaterek jest oderwana od swoich emocji. Wciąż pozostaje zdystansowana. Druga z kolei jest tak zaangażowana emocjonalnie, że zakochuje się bez opamiętania. Każda z nich musi nauczyć się temperować swoje naturalne skłonności, aby związek mógł się udać. Hugh Grant i Emma Thompson kreują w tej adaptacji wspaniałe postaci! To sprawia, że widz ma szansę na przyjemne i satysfakcjonujące doświadczenie oglądania.
Wróć do mnie
Grace (Minnie Driver), kelnerka w rodzinnej restauracji, obsługuje Boba (David Duchovny), który jest na swojej randce w ciemno. Mężczyzna szybko nawiązuje więź z kelnerką – zamiast z kobietą, z którą się umówił. Urocza relacja się rozwija. Bob i Grace stają się prawdziwymi przyjaciółmi, co sprawia, że wieczór w ich towarzystwie staje się zabawny i podnoszący na duchu.
Niezwykły świat Belli Brown
Niezwykła historia miłosna, która toczy się wokół utrzymania ogrodu. Dzięki swojemu dziwnemu sąsiadowi i jego wynajętemu pomocnikowi Bella odkrywa przyjaźń. Zdaje sobie sprawę, że w ludziach, których spotyka, jest o wiele więcej, niż wydaje jej się na pierwszy rzut oka. Jednocześnie mierzy się ze swoimi lękami przed naturą.
Zdjęcia w tym filmie mają oniryczną jakość, a zakończenie jest zaskakująco dziwne. Nie do końca się z nim zgadzam… Wszystko to składa się na ciekawą i niespodziewaną 1,5-godzinną przygodę.
Terminal
Ten film jest zarówno romansem, jak i komedią, ale nie pasuje do schematu komedii romantycznej. Viktor Navorski (Tom Hanks), turysta z Europy Wschodniej, utknął na terminalu lotniska na najbliższą przyszłość. Wojna domowa w jego kraju uniemożliwia mu wstęp do Ameryki. Jest tu dobra zabawa i historie miłosne, ale opowieść nie kończy się tak gładko, jak można by się spodziewać. I w tym tkwi głębia i dusza tego filmu.
Twoje, moje i nasze (1968)
Urocza, energiczna wdowa (Lucille Ball) spotyka przystojnego i statecznego wdowca (Henry Fonda). Zakochują się w sobie, ale zatajają informację o wielu dzieciach, które każde z nich samotnie wychowuje. Ich perypetie, gdy po ślubie próbują połączyć dwie różne rodziny w jedną, są zabawnym i uroczym świadectwem rodzicielstwa i prawdziwej miłości. Filmy nieczęsto pokazują część “żyli długo i szczęśliwie”. To odświeżające – zobaczyć, że podstawą związku bohaterów jest wzajemna miłość i służba (w przeciwieństwie do kompatybilności i pociągu seksualnego, które tak często pojawiają się w komediach romantycznych).
Dziś świętujemy...