separateurCreated with Sketch.

Bradley Cooper z mamą na czerwonych dywanach. To jego największa fanka!

BRADLEY COOPER

Bradley Cooper ze swoją mamą Glorią Campano (z lewej) i byłą partnerką Iriną Shayk (z prawej).

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cerith Gardiner - publikacja 05.07.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Hollywoodzki gwiazdor zawsze stawiał na pierwszym miejscu swoją mamę.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć


Wiele osób zwraca uwagę na Bradleya Coopera ze względu na jego umiejętności aktorskie i... niebieskie oczy. Jest jednak coś, co robi o wiele większe wrażenie: jego relacja z mamą.

Aktor często pojawia się na czerwonym dywanie z Glorią Campano u boku. Nie boi się stawiać jej na pierwszym miejscu.

Chociaż Cooper walczył w przeszłości z osobistymi demonami, jego rodzice byli dla niego inspiracją przez całe życie. W rzeczywistości, jak donosi "God Updates", aktor nie ukrywał, że miłość, którą darzył swojego ojca, była kluczowa dla rozwoju jego wiary.

Ojciec Coopera zmarł w 2011 r., więc 46-latek zaopiekował się swoją mamą. Było to szczególnie widoczne w czasie pandemii COVID-19.

Gdy jego mama stawała się coraz starsza, Cooper chciał zapewnić jej bezpieczeństwo. Najlepszym sposobem, aby to zrobić, było zamieszkanie z nią. Cooper wyjaśniał w wywiadzie: "Moja mama niedługo skończy 80 lat, a ma worek kolostomijny, więc nie mogę nikogo wpuścić do domu. I nie mogę wychodzić z domu, bo jeśli ona złapie [wirusa], to koniec".

Takie historie, zwłaszcza jeśli wychodzą z Hollywood, szczególnie chwytają za serce. Nawet jeśli nie jesteś fanem ról Bradleya Coopera (ani wszystkich jego wyborów życiowych), wspaniale jest widzieć, że sława i bogactwo nie powstrzymały go przed kochaniem i chronieniem swojej fanki numer jeden, prawda?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!