separateurCreated with Sketch.

Zerwał z kościoła flagę III Rzeszy. Potem został księdzem

FRANCE-WWII-LIBERATION OF PARIS
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Lauriane Vofo Kana - publikacja 16.07.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Francja, 1942 rok. Trzej 17-letni przyjaciele zauważają flagę wroga na pobliskiej dzwonnicy. Postanawiają podjąć ryzyko.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Francja znajduje się wtedy pod niemiecką okupacją, ale duch oporu wśród ludności nie gaśnie. Alexis Hiessler wraz z dwoma 17-letnimi przyjaciółmi planuje zrobić coś, co nie spodoba się władzom okupacyjnym... Nastolatkowie chcą zerwać flagę III Rzeszy, która zawisła na dzwonnicy bazyliki w Luxeuil-les-Bains (dawniej część opactwa), tuż obok ich szkoły – St. Colomban.

Wspinają się więc po krótkiej drabinie i docierają na dach. Już tylko chwila i... udaje im się zerwać flagę. Misja zakończona.

Oczywiście, brak flagi na wieży nie pozostaje niezauważony przez niemieckich żołnierzy. Napadają na szkołę, ale nie znajdują dowodu oporu.

Co dzieje się z flagą? Alexis Hiessler oddaje ja matce. Ta zaś umieszcza ją w bezpiecznym miejscu.

Historią podzielił się niedawno sam Alexis Hiessler, który wiele lat po tym wydarzeniu został wyświęcony na księdza. Podobnie jak jego starszy brat.

O ile zerwanie flagi nie wydaje się niczym nadzwyczajnym, o tyle w czasach okupacji hitlerowskiej – kiedy każdy akt sprzeciwu groził surową karą, a nawet śmiercią – był to gest szczególnie symboliczny i heroiczny.

Nic dziwnego, że został on upamiętniony 79 lat później, 18 czerwca 2021 roku, przez Muzeum Combattant Haute-Saône. Obecni uczniowie szkoły St. Colomban zapoznali się z tą kartą lokalnej historii, opowiedzianą przez samego ks. Alexisa Hiesslera, którego dwaj bohaterscy przyjaciele już nie żyją. Odtąd flaga będzie przechowywana w muzeum.

Francuski dziennikarz Frédéric Buridant napisał na Twitterze:

Jego przykład może nas inspirować do odważnego i heroicznego działania w obliczu zła w naszym własnym życiu.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!