separateurCreated with Sketch.

Szukamy domu dla kolejnej Tulisi! “Przedstawiamy dziś tę siedmiomiesięczną Piękność”

NADIA, FUNDACJA GAJUSZ
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 29.07.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Tym razem Interwencyjny Ośrodek Preadopcyjny Tuli Luli w Łodzi poszukuje domu dla siedmiomiesięcznej Nadii. Dziewczynka musi opuścić placówkę przed ukończeniem 1. roku życia.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Pamiętacie, jak w maju wraz z Tuli Luli szukaliśmy rodziny zastępczej dla jedenastomiesięcznej wówczas Martynki? Udało się! Od miesiąca mieszka już w nowym domu. „Takim, o którym marzyła i za jakim tęskniła. Z mamą, tatą, braćmi, psami, kotami i końmi” – czytamy we wpisie łódzkiego ośrodka na Facebooku.

Teraz czas na pomoc małej Nadusi!

Nadia przyjechała do nas w ostatnim dniu roku  – w sylwestra. Taki mały Nowy Roczek. Jej imię jest skróconą formą imienia Nadzieja. I właśnie z nadzieją przedstawiamy dziś tę siedmiomiesięczną Piękność – czytamy na fanpage’u Fundacji Gajusz.

Po ponad dwóch miesiącach pobytu w ośrodku „Tuli-Luli” dziewczynka została zgłoszona do adopcji. Niestety, dotąd nikt się nie zdecydował.

Nadia ze względu na problemy zdrowotne potrzebuje zindywidualizowanego i stałego wparcia, by rozwijać swoje możliwości psychoruchowe. Dziewczynka wymaga wielopłaszczyznowej terapii. Mimo to robi postępy w nawiązywaniu kontaktów społecznych, uśmiecha się, „mówi” o swoich potrzebach – informuje Fundacja Gajusz.

Zgodnie z zasadami, Nadia może przebywać w ośrodku Tuli Luli tylko do ukończenia pierwszego roku życia. Oznacza to, że na znalezienie rodziny zastępczej pozostało tylko pięć miesięcy.

Jeśli sądzisz, że możesz stać się rodziną dla Nadii i stworzyć dla niej nowy dom, napisz na [email protected]. Fundacja zastrzega, że będzie odpowiadać tylko na te wiadomości, w których zostanie podany numer telefonu do kontaktu.

Tuli Luli to urocza nazwa Interwencyjnego Ośrodka Preadopcyjnego prowadzonego przez Fundację Gajusz. Czułą opieką są otaczane niemowlęta, którymi z bardzo ważnych przyczyn nie mogą zająć się rodzice biologiczni. Zwykle maluszki trafiają tu prosto ze szpitala. Opiekunowie robią wszystko co w ich mocy, by ukoić ból rozłąki z mamą i tatą.

W 2020 roku troskliwe ręce cioć tuliły 27 dzieci. Tylko ośmioro trafiło do adopcji. Troje wróciło do biologicznych mam, kolejnych troje umieszczono w rodzinach zastępczych, a jedno znalazło miejsce w rodzinnym domu dziecka. Mniej więcej połowie Tulisiów towarzyszy choroba – zespół Downa, epilepsja, opóźnienie rozwoju. Znalezienie rodziny adopcyjnej dla takiego malucha graniczy z cudem. Rozwiązaniem jest rodzina zastępcza, a tych w Łodzi wciąż jest za mało. Dom może stworzyć para lub singiel. Więcej informacji znaleźć można TUTAJ.

A o tym, jak wygląda ośrodek Tuli Luli, dowiedzieć się możecie z poniższego reportażu opatrzonego zdjęciami:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!