Wiadomo, że piłkarz próbował opuścić Afganistan, dostając się do samolotu Boeing C-17, który przewoził setki innych uchodźców.
Nie wiadomo jednak dokładnie, co było bezpośrednią przyczyną jego śmierci. Krajowa agencja informacyjna Ariana przekazała taką wersję zdarzeń:
Afgański zawodnik kadry narodowej piłki nożnej Zaki Anwari wypadł z samolotu na lotnisku w Kabulu i zginął.
Z kolei inne źródła informują, że jego szczątki zostały znalezione we wnęce podwozia po wylądowaniu samolotu. To miałoby tłumaczyć, dlaczego koła samolotu nie zwinęły się po wzbiciu się w powietrze. Tę wersję zdarzeń potwierdzają na Twitterze dziennikarze Babak Taghvaee oraz Aarif Shah, którzy – jak podaje Eurosport – są świetnie zorientowani w sprawach regionu.
19-letni Zaki Anwari był młodzieżowym reprezentantem Afganistanu. Na stałe mieszkał w Kabulu i uczęszczał do francusko-afgańskiej szkoły.
Dziś świętujemy...