Aleteia logoAleteia logoAleteia
środa 24/04/2024 |
Św. Jerzego
Aleteia logo
Dobre historie
separateurCreated with Sketch.

Złoty medalista z Tokio, Ítalo Ferreira, modli się codziennie o 3 nad ranem

Ítalo Ferreira

AFP

Pablo Cesio - 23.08.21

Brazylijski sportowiec, który przeszedł do historii na igrzyskach olimpijskich w Tokio, miał trudną karierę, ale zawsze inspirowała go wiara.

Brazylijczyk Ítalo Ferreira przeszedł do historii na igrzyskach olimpijskich w Tokio: jest pierwszym sportowcem, który zdobył złoty medal w surfingu. Ítalo był również pierwszym sportowcem, który w tych igrzyskach zdobył złoto dla Brazylii.

Po zwycięskim biegu zawodnik ujawnił jedną z „tajemnic” zdobycia medalu: „Wierzyłem w to do końca, dużo trenowałem w ostatnich miesiącach i Bóg spełnił moje marzenie”.

Ítalo Ferreira modlił się codziennie o trzeciej nad ranem

27-letni sportowiec powiedział SportTV, że modlitwa o złoty medal wisi obok jego łóżka. Ujawnił też szczegół z jego życia modlitewnego: „Każdego dnia modliłem się o trzeciej nad ranem, prosiłem Boga, aby spełnił moje marzenie. I oto moje imię zapisało się w historii surfingu”.

FERREIRA

Trudna droga

Pochodzący ze skromnej rodziny Ítalo Ferreira urodził się w Baía Formosa jako syn rybaka Luisinho i Katiany, zatrudnionej w pensjonacie.

Na początku swojej kariery zarabiał pieniądze w hotelach i pensjonatach i dokładał je do tego, co dali mu rodzice. Tylko w ten sposób mógł wziąć udział w mistrzostwach surfingu. Ferreira zaczął surfować na desce styropianowej, ponieważ nie miał pieniędzy na zakup profesjonalnego sprzętu.

Kiedy zaczął zdobywać nagrody, w tym międzynarodowe, odkładał wszystkie pieniądze, aby móc kupić dom dla swoich rodziców i udało mu się! Na jego profilu na Instagramie można znaleźć wpisy dotyczące zwycięstw, ale też wiary.

View this post on Instagram

A post shared by Italo Ferreira (@italoferreira)

„Dziękuję Ci, mój Boże, chwała Tobie”

Takie słowa opublikował na swoich portalach społecznościowych, podsumowując moment, w którym zdobył złoto.

„To był długi dzień, ale udało mi się spełnić marzenie. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy dużo trenowałem, aby móc przeżyć ten moment. Chcę podziękować Bogu za możliwość bycia tutaj ” – powiedział po wygranej reporterom.

FERREIRA

Bóg porusza góry (i fale)

Jak przypomina tekst opublikowany przez Olympics.com, to dzięki kuzynom Ferreira poznał deskę surfingową.

„Pochodzę z miejsca, w którym niewiele osób wierzy, że ich marzenia mogą się spełnić, dlatego niech ten tytuł jest dla nich inspiracją i dowodem na to, że Bóg może przenosić góry i robić z naszym życiem rzeczy niemożliwe”. Tak mówił w 2019 roku, zanim został mistrzem świata w surfingu. Teraz w Tokio był w stanie to potwierdzić.

Tags:
sportwiara
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail