separateurCreated with Sketch.

Z pieskami, owieczką, wiewiórką… Zdjęcia kard. Wyszyńskiego, jakich się nie spodziewacie

KARDYNAŁ PRYMAS WYSZYŃSKI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 09.09.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Zachowało się sporo zdjęć kard. Stefana Wyszyńskiego, które przedstawiają go w sytuacjach nieformalnych, sympatycznych i zabawnych. Oto niektóre z nich.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W sytuacjach prywatnych – jak zgodnie podkreślają jego współpracownicy – kard. Wyszyński był człowiekiem bezpośrednim i bezpretensjonalnym. Lubił mówić gwarą, opowiadał dowcipy i pilnował, by nikt od stołu nie wstawał głodny.

Choć w powszechnej świadomości Polaków utrwalił się obraz dostojnego Prymasa Tysiąclecia, kard. Wyszyński nie wstydził się sytuacji a nawet zdjęć, które pokazują zupełnie inną jego twarz.

Zobacz mało znane zdjęcia kard. Wyszyńskiego:

Aleteia/KAI

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!