separateurCreated with Sketch.

Ksiądz zachęca do mówienia “dzień dobry”. A ludzie odpowiadają! Poznajcie najmilszą miejscowość w Polsce

BIAŁE BŁOTA, DZIEŃ DOBRY
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 28.09.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Radosne „dzień dobry” słychać na ulicach, w sklepach, z balkonów mieszkańców Białych Błot, którzy witają się nie tylko słowem, ale też ciepłym uśmiechem. W ten sposób nadszarpnięte pandemią koronawirusa więzi społeczne mają szansę znów powrócić na dobre tory.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Białe Błota prawdopodobnie staną się najmilszą miejscowością w Polsce! A wszystko za sprawą akcji społecznej wymyślonej przez miejscowego proboszcza. Ks. Edward Wasilewski z parafii pw. Chrystusa Dobrego Pasterza mówił w rozmowie z DDTVN, że akcja zrodziła się spontanicznie i szybko zyskała sympatię mieszkańców.

"Czas pandemii i ten dystans społeczny, który był przez kilka miesięcy sprawił, że dostrzegłem, że budowanie relacji osłabło. Stąd zrodził się pomysł na to "Dzień dobry w Białych Błotach". Powiesiliśmy kilka banerów najpierw wokół kościoła, później za zgodą dyrekcji przy szkole podstawowej, przy Gminnym Centrum Kultury, przy przedszkolu. Po kilku godzinach, kiedy ta informacja rozeszła się w mediach społecznościowych, 100 banerów zostało rozwieszonych w głównych punktach naszej miejscowości" – powiedział ks. Wasilewski.

Pierwsze banery pojawiły się przy parafii 2 września. A w kolejnych dniach mieszkańcy wieszali je przy sklepach, na ogrodzeniach prywatnych domów, na przystankach, przy centrum kultury czy szkole. Tak, by można było je bez trudu zobaczyć. 100 banerów rozeszło się po Białych Błotach w dwa dni!

I tak rozpoczęła się spontaniczna integracja mieszkańców tej małej wsi w województwie kujawsko-pomorskim. Kto wie, być może w ich ślady pójdą mieszkańcy innych polskich miejscowości?

Póki co radosne "dzień dobry" słychać na ulicach, w sklepach, z balkonów mieszkańców Białych Błot, którzy witają się nie tylko słowem, ale też ciepłym uśmiechem. W ten sposób nadszarpnięte pandemią koronawirusa więzi społeczne mają szansę znów powrócić na dobre tory. "Możemy w wielu sprawach się różnić, możemy inaczej na pewne sprawy patrzeć, ale to "dzień dobry" pokazuje, że jesteśmy blisko siebie, jako ludzie, jako społeczność" – podkreśla ksiądz.

Akcja ta na dobre zagościła też w miejscowych szkołach. Dzieci szybko podłapały proste "dzień dobry" i tak zaczynają każdą lekcję.

Taka zwyczajna życzliwość jest, zdaniem ks. Wasilewskiego, pierwszym krokiem ku ewangelizacji.  "Na górskich szlakach witamy się przecież między sobą, a w życiu codziennym gdzieś to zanika. A to podstawa, punkt wyjścia. Zanim zaczniemy głosić mocną teologię i katechizm, to może warto zacząć od prostego nawiązania kontaktu, który może przerodzić się w relację. Inaczej katechizm nie będzie się miał czego trzymać" – mówił portalowi misyjne.pl.

Jak zapowiada, na setce banerów się nie skończy! W drodze są już kolejne, które niebawem zawisną na kolejnych "życzliwych" płotach.

Źródło: Dzień dobry TVN, Ekspress Bydgoski, misyjne.pl