Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Najnowszy film science-fiction, Diuna, wyreżyserowany przez Denisa Villeneuve’a, jest adaptacją książki Franka Herberta z 1965 r. o tym samym tytule. Produkcji przyświeca oryginalny duch powieści, na którą od początku miała wpływ religia katolicka.
Herbert został wychowany jako katolik. Jednak jego doświadczenie nie było zbyt pozytywne. Było jednym z powodów, dla których porzucił wiarę w późniejszym życiu.
Jezuici i pobożne zakonnice
Według biografii spisanej przez syna Franka, Briana Herberta, Lady Jessica i grupa kobiet „Bene Gessarit” były zainspirowane jezuitami i jego ciociami, które wychowywały go w katolicyzmie.
Katolickie ciotki Irlandki ze strony mamy, które próbowały przymusić go do praktyk religijnych, stały się inspiracją dla zakonu żeńskiego "Bene Gesserit" w Diunie. Nie jest przypadkiem, że wymowa słów „Gesserit” i „Jesuit” (Jezuici – przyp. tłum.) w języku angielskim jest podobna. Herbert wyobrażał sobie swoje ciotki i Bene Gessarit z Diuny jako żeńskich jezuitów. Próba prania mózgu podjęta przez ciotki, jak później to nazywał, zachodziła mimo protestów ojca, Franka Patricka Herberta Seniora, który był agnostykiem.
Oprócz katolickich ciotek, Herbert był uczony także przez jezuitów. Ich umiejętność argumentacji miała na niego wpływ, mimo że próbował odrzucić wszystko, co od nich otrzymał. Ten wątek widnieje w biografii napisanej przez Tima O’Reilliego.
Związane z jego doświadczeniem katolicyzmu jest również to, że liderki grupy kobiet "Bene Gessarit" tytułowane są „czcigodna matko”. To bezpośredni ukłon w stronę żeńskich zgromadzeń zakonnych.
Mesjasz i jego Matka
Paul Atriedes jest często postrzegany jako figura „mesjasza”. Nie jest zaskoczeniem, że jego matka, Lady Jessica, jest bezpośrednim nawiązaniem do Matki Bożej, Matki Mesjasza, Jezusa Chrystusa.
Bezludna planeta Arrakis tylko wzmacnia te skojarzenia. Przywołuje czasy Jezusa i Maryi na pustyni, szczególnie ucieczkę do Egiptu.
Na wiele sposobów Paul reprezentuje zarówno figurę Mojżesza i Jezusa: jego przeznaczeniem jest wyprowadzić fremeńczyków z ich „niewoli” na pustynię, na wolność. Dlatego są nazwani „Fremen” (w jęz. ang. nawiązanie do „free-men”, wolnych ludzi – przyp. tłum.), ponieważ tęsknią za wolnością.
Krytyka katolicyzmu
Na Herberta katolicyzm miał wpływ, owszem, jest jednak oczywistym, że jego doświadczenie było negatywne. Czuł, że tę religię na siłę wpycha mu się w gardło. Świat Diuny, który stworzył, jest jednym ze sposobów poradzenia sobie z dzieciństwem. Zamiast odnalezienia pocieszenia w Kościele katolickim, czuł się uciskany. Nie jest zaskoczeniem, że wiele katolickich symboli w Diunie jest wywróconych do góry nogami.
Herbert ostatecznie nawrócił się na buddyzm zen. Jego postaci w końcu przyjmują duchowość, która jest bardziej podobna do buddyzmu niż katolicyzmu.
Przypomina to nam, że kiepsko zaprezentowany Kościół katolicki może odwieść ludzi od Boga. Ewangelizacja ma na celu przyciąganie ludzi do piękna katolicyzmu, a nie zadawanie kolejnych ran. Mimo to, mimo niedoskonałości, Diuna może stanowić atrakcyjną przygodę science-fiction, która ma w sobie ukryte przebłyski prawdy.