Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 28/03/2024 |
Wielki Czwartek
Aleteia logo
Duchowość
separateurCreated with Sketch.

Jak Dzieciątko Jezus obdarowało św. Teresę cudem śniegu

JESUS

Anna Nass | Shutterstock

Philip Kosloski - 20.12.21

Św. Teresa z Lisieux uwielbiała śnieg, a jako karmelitanka doświadczyła „małego cudu”.
Wielki Post to czas modlitwy i ofiary.
Pomóż nam, abyśmy mogli służyć Ci
w tym szczególnym okresie
Wesprzyj nas

Mała Tereska i Boże Narodzenie

Św. Teresa z Lisieux uwielbiała okres Bożego Narodzenia z wielu powodów. Przypominał jej o początkowym „nawróceniu” w okresie dziecięcym i naturalnie był czasem przyjścia na ziemię Boskiego Dzieciątka Jezus, które Teresa obdarzała szczególną miłością.

Teresa kochała także śnieg, o czym wspomina w Dziejach duszy:

Czy pamiętasz, droga Matko, jak bardzo lubię śnieg? Kiedy byłam jeszcze maleńka, jego biel wprawiała mnie w zachwyt. Dlaczego tak bardzo lubiłam śnieg? Być może dlatego, że ponieważ byłam małym, zimowym kwiatuszkiem, moje oczy jako pierwsze zobaczyły ziemię okrytą jego pięknym, białym płaszczem. 

Dzień obłóczyn Teresy w klasztorze karmelitańskim w Lisieux został wyznaczony na 10 stycznia 1889 r. Pogoda znacznie poprawiła się i w tym regionie Francji wydawało się, że nastała już wiosna. W związku z tym Teresa nie miała wielkich nadziei na ujrzenie śniegu.

W dniu obłóczyn chciałam zobaczyć ziemię spowitą, jak ja sama, nieskazitelną bielą. Było tak ciepło, że mogła to być wiosna i nie miałam już żadnych zgoła nadziei na śnieg. Rankiem tego uroczystego dnia nie było inaczej i porzuciłam swe dziecięce pragnienie jako nierealne.

„Mały cud” śniegu

A jednak, kiedy po ceremonii Teresa znalazła się za klauzurą, pomimo ciepłego dnia czekał na nią śnieg.

Gdy tylko postawiłam stopę w klauzurze, mój wzrok padł na figurkę Dzieciątka Jezus uśmiechającego się do mnie wśród kwiatów i świateł. Potem, zwracając się w stronę dziedzińca, zobaczyłam, że mimo łagodnej pogody, był on pokryty śniegiem. Cóż za wrażliwość ze strony Jezusa!
Spełniając najmniejsze życzenie swojej małej oblubienicy, zesłał jej nawet to. Gdzież jest stworzenie tak potężne, że może sprawić, iż jeden płatek spadnie, aby zadowolić swoją ukochaną?
Wszyscy byli zdumieni, a od tego czasu wiele osób, słysząc o moim pragnieniu, opisywało to wydarzenie jako „mały cud” dnia moich obłóczyn i uważało, że to dziwne, iż tak bardzo lubię śnieg. Tym lepiej, bo to jeszcze bardziej pokazuje cudowną łaskawość Oblubieńca Dziewic, Tego, który kocha śnieżnobiałe lilie. 

Mały cud śniegu przypomina słynny film świąteczny Białe Boże Narodzenie, gdzie wszyscy mają nadzieję na śnieg i modlą się o to. I pomimo niesprzyjających okoliczności i łagodnej pogody, w najbardziej nieoczekiwanym momencie śnieg faktycznie zaczyna padać.

To pokazuje nam, że modlitwa o śnieg nigdy nie jest dziecinna, gdyż Jezus patrzy na nas wszystkich z miłością i cieszy się, widząc naszą radość.

Tags:
Boże NarodzeniecudTeresa z Lisieux
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail