Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 29/03/2024 |
Wielki Piątek
Aleteia logo
Sztuka i podróże
separateurCreated with Sketch.

Bóg się rodzi… w Hongkongu. Tak wygląda chrześcijaństwo na Dalekim Wschodzie! [zdjęcia]

HONG KONG

fot. Tomasz Grodecki

Tomasz Grodecki - 25.12.21

Kościoły niczym zamki Disneya? Neonowe krzyże? Egzotyka hongkońskiego chrześcijaństwa wprawi w osłupienie niejednego Europejczyka. A jak wygląda tam Boże Narodzenie?
Wielki Post to czas modlitwy i ofiary.
Pomóż nam, abyśmy mogli służyć Ci
w tym szczególnym okresie
Wesprzyj nas

Na miejscu czekało mnie niemałe zaskoczenie. Bożonarodzeniowa choinka, migoczące ozdoby, wszechobecni Mikołajowie i renifery. Ten obraz kłócił się ze świeckim wizerunkiem Azji. „Komercja…” – przekornie rzuciła przewodniczka. Ale czy aby na pewno?

Hongkong: świąteczny szał

Obok hotelu, w jednym z samochodów dostrzegam zawieszony różaniec. Nieopodal mijam katolicką szkołę. W kościołach odprawia się więcej mszy niż w co poniektórych zakątkach Irlandii.

Na ile więc popularna jest w Hongkongu wiara w Boga? Zapytałem o to ks. Michaela Slobodę M.M., amerykańskiego misjonarza pełniącego posługę w Koulunie. Ks. Michael podzielił się ze mną gorzką refleksją.

Mamy taki żart. Co jest najpopularniejszą religią w Hongkongu? Chaobai huangjin 朝拜黃金, kult pieniądza. Niezbyt zabawne, ale prawdziwe.

Misjonarz kilka słów poświęcił również przekrojowi religijnemu regionu:

Buddyści stanowią największą grupę wyznaniową. Przeszło 10% populacji Hongkongu to chrześcijanie. Są też muzułmanie, hindusi, trochę sikhów i żydów. Tyle że kult złota, platyny, srebra, diamentów, akcji, obligacji i nieruchomości jest wyjątkowo rozpowszechniony, nawet wśród ateistów.

Ekumenizm po hongkońsku

Szybki research pokazał mi, że 6,7% Hongkończyków to protestanci, a 5,3% z nich stanowią katolicy. Czy w Hongkongu istnieją jakieś inicjatywy ekumeniczne? Ks. Michael odpowiada:

W styczniu każdego roku celebrujemy Oktawę Modlitwy za Jedność Chrześcijan. W tej części Hongkongu (Koulun) zostaje odprawione nabożeństwo w języku angielskim – jednego roku w kościele katolickim, innego w kościele protestanckim. Odwiedza je wprawdzie tylko 100 osób, a tym razem przesunięto je ze stycznia na maj… Przesyłam program sprzed paru lat.

Dokument otwiera fragment Księgi Micheasza. W środku znajdziemy rozpisane role osób odprawiających nabożeństwo oraz repertuar muzyczny. Stosunek (i to międzywyznaniowy!) hongkońskich chrześcijan poraził mnie prostotą i jednością, ale też skłonił do smutnej refleksji o wewnętrznych podziałach w naszym kraju.

Młodzi a chrześcijaństwo

Jaki jest stosunek młodych Hongkończyków do chrześcijaństwa? Mój rozmówca tłumaczy, że odpowiedź na tak postawione pytanie nie należy do najłatwiejszych. Sprawę komplikuje pandemia.

Aktualnie trudno cokolwiek powiedzieć o liczbach z ostatniego półrocza, ponieważ kościoły były na zmianę zamykane i otwierane, otwierane z obłożeniem 30%, 50%, następnie znowu zamykane i ponownie otwierane. Wiele ze szkół zdecydowało się przejść na nauczanie zdalne, jednak nie jest to do końca dobre rozwiązanie. Młodzież czuje się osamotniona.

Misjonarz dodaje: „Całe szczęście, msze wróciły wraz z 1 kwietnia, w Wielki Czwartek. W kościołach nie widać obecnie zbyt wielu dzieci. Być może dlatego, że ich rodzice są zaniepokojeni kwestią koronawirusa. Natomiast wspólnota młodych z Rosary Church wznowi swoją działalność we wrześniu. Średnia wieku katolików z kongregacji w Hongkongu jest faktycznie wyraźnie niższa niż tych w Kościele w USA.”

Święta bez śniegu i zamki Disneya

To właśnie Rosary Church wydał mi się podobny do zamku Disneya. Moje spostrzeżenie nie okazało się bezpodstawne. Obie budowle reprezentują architekturę neogotycką. Tak na marginesie, wyspa Lantau jest jednym z sześciu miejsc na świecie, w których odwiedzimy Disneyland (polecam tamtejszy rollercoaster!).

Święta spędzone w Hongkongu zadziwiły mnie jeszcze z innych powodów. Tropikalny upał i brak śniegu. Festiwale muzyczne, baletowe czy te z pogranicza sztuk performatywnych. Huczne imprezy wydawane na… dachach budynków.

Jak dowiedziałem się od mieszkańca regionu, Boże Narodzenie to czas, w którym Hongkończycy spożywają wspólny posiłek. Obdarowują się prezentami. Czy w końcu gromadzą w szczególnych dla nich miejscach, by przeżyć ten jedyny dzień w roku. Jak widać, Bóg rodzi się także w Hongkongu.

Tags:
Boże Narodzeniepodróż
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail