Aleteia logoAleteia logoAleteia
niedziela 26/03/2023 |
Dobrego Łotra
Aleteia logo
Styl życia
separateurCreated with Sketch.

Boisz się burzy, chorób, straty? Tego, co cię czeka? Przeczytaj!

VULNERABLE

Shutterstock-fizkes

Jim Schroeder - 03.01.22

Ta zmiana perspektywy naprawdę pomaga.

Wielki Post to również czas jałmużny. W tym szczególnym okresie prosimy cię o wsparcie, które umożliwi nam dalszą ewangelizację i wlewanie nadziei w serca czytelników.

Kliknij, aby wesprzeć

Jeśli doświadczyłeś już okresów lęku, wiesz, że najbardziej podstawową reakcją organizmu jest wówczas samoobrona. I nieważne, czy lęk został spowodowany jakimś zewnętrznym zagrożeniem (np. burza), czy wywołało go zagrożenie egzystencjalne (np. obawa przed kompromitacją) – to zawsze przerażające doznanie. Czasami lęk wywołują sytuacje pozytywne – jak ślub.

Z powodu ciągłego dyskomfortu lęk skłania cierpiącego do jednego (lub obu) z dwóch zachowań: unikania lub kontroli.

Człowiek czuje się komfortowo w sytuacji, którą może kontrolować lub której może uniknąć. Nawet jeśli wie – świadomie lub podświadomie – że takie powtarzające się reakcje mogą skutkować w dłuższej perspektywie negatywnymi zachowaniami. O jakie zachowania chodzi? Na przykład o zahamowania w sytuacjach towarzyskich lub rozwój niekorzystnych kompulsji pomagających redukować obsesyjne lęki.

Identyfikacja strachu

W centrum każdego lęku jest strach przed stratą: zdrowia, statusu (np. szacunku), afiliacji (np. przynależności do grupy, miłości) czy życia. W tym sensie mała doza lęku jest produktywna i niezbędna do zachowania ludzkiego gatunku. Dlatego wydaje się, że zostaliśmy stworzeni wraz z naszym lękiem, aby zachować to, co najważniejsze (włącznie z komunią jednych z drugimi).

Nie podlega jednak wątpliwości, że w dzisiejszych czasach strach ma nas pod kontrolą. Stanowimy społeczeństwo, które stara się zanegować strachy, dlatego z trudnością rozpoznaje błogosławieństwa płynące z trudnych doświadczeń.

Ironią losu jest fakt, że im więcej posiadamy, tym bardziej strachliwi się stajemy. Dlatego znajdujemy się w bardzo niekomfortowej sytuacji. To tak, jakbyśmy się bardziej przejmowali tym, aby chronić to, co mamy, i czasami zdobyć jeszcze więcej, niż aby przyjąć to, co nam zostało dane. Jedynie radykalna zmiana mentalności może zredukować te nieustanne, duszące nas lęki.

Na czym polega zmiana perspektywy?

Większość z nas wie, że najczęściej powtarzanym zdaniem w Biblii jest „Nie lękaj się” – w najrozmaitszych wariantach. Jak już wspomniałem, każdy lęk wywodzi się z obawy przed stratą. Lęk zawsze nas w takie obawy wrzuca. Nadmierny lęk stworzył największe w świecie kłamstwo. Jeśli chcemy się uwolnić od nadmiernego lęku, musimy odrzucić wielkie kłamstwo lęku.

Mówiąc prościej: wielkim kłamstwem jest przekonanie, że zasługujemy na to, co nam zostało dane. Czy to nasze zdrowie, czy spełnienie naszych podstawowych potrzeb, czy nasza wygoda.

Musimy uznać wszystkie aspekty życia, jako dary do przyjęcia, a nie coś, na co z pewnością zasługujemy i moglibyśmy to stracić.

Aby zdobyć się na taką postawę, musimy przyjąć, że życie jest wielką przygodą pełną zdobyczy i trudności, a nie zwyczajnym rozwojem dobrostanu, który trzeba chronić za wszelką cenę.

Staram się powiedzieć, że zamiast zamykać się w strachu i nadmiarze lęku, winniśmy działać i z całego serca mówić:

Dziękuję Ci, Panie, za to, że ciągle żyję i mogę się lękać, bo tylko ten, kto nie żyje, już się niczego nie lęka.

Albo:

Dziękuję Ci, Panie, za tę wspaniałą przygodę życia, nawet jeśli obecnie cierpię z powodu nadmiernego lęku.

Tags:
emocjelękrozwój
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Tu możesz poprosić zakonników o modlitwę. Wyślij swoją intencję!


Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail