separateurCreated with Sketch.

Narąbali dla potrzebujących 80 przyczep drewna! “Dawanie już jest nagrodą”

Shane McDaniel
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Ojciec z dwoma synami porąbali tyle drewna, że starczyło na załadowanie 80 pełnych przyczep. Podarowali bezpłatnie opał najbardziej potrzebującym, pozwalając im zaoszczędzić na kosztach ogrzewania.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Kiedy Shane McDaniel z Lake Stevens w stanie Waszyngton zaczął ciąć drewno, nie wyobrażał sobie, że jego wysiłek będzie początkiem wielkiej akcji czynienia dobra.

Pewnego dnia ich region nawiedziła potężna nawałnica, która połamała i przewróciła wiele drzew. Shane wraz z synami: Henrym i Harrisonem wpadli na genialny pomysł. "Ze względu na to, że burza połamała tyle drzew, musieliśmy wiele z nich wyciąć. Każdego dnia ilość drewna, które mieliśmy, robiła się coraz większa. W końcu mieliśmy go tyle, że musieliśmy coś z nim zrobić" – opowiada w jednym z wywiadów.

"Dawanie jest już nagrodą"

Panowie chcieli nie tylko pozbyć się zalegającego na ich podwórku drewna, ale także pomóc bardziej potrzebującym. "Nasz region jest dosyć ciężki pod względem warunków atmosferycznych. Jest tu mokro i zimno. Gdy zgromadziliśmy mnóstwo drewna w końcu mnie olśniło, tym bardziej, że wiele osób zatrzymywało się i pytało, czy nie mogą go u nas kupić. Grzecznie powiedzieliśmy im, że nic z tego. Widzieli, że [drewno] nie jest na sprzedaż, a oni patrzyli na nas, jakbyśmy byli szaleni" – wyjaśnia Shane.

W rozmowie z "People Magazine" tłumaczy, że po tylu pytaniach stwierdził, że drewno lepiej jest po prostu rozdać.

Mężczyzna wspomina, że jeszcze będąc nastolatkiem ciął drewno ze swoim ojcem. Postanowił kontynuować rodzinną tradycję ze swoimi najstarszymi synami. "Dawanie jest już nagrodą, jest bardzo potrzebne i nie ma nic wspólnego z tym, jak jest przyjmowane" – podkreśla McDaniel.

W mediach społecznościowych Shane opublikował nawet specjalne ogłoszenie i zachęcił każdego, kto potrzebuje drewna, do wysłania wiadomości. "Jeśli znasz kogoś, kto pali drewnem i ma zimno w domu, może kogoś starszego lub kogoś, kto mieszka z małymi dziećmi w domu, to proszę, pomóż nam im pomóc" – napisał.

Serca przepełnione wdzięcznością

Wiele osób wzruszyło się postawą panów i ich bezinteresowną chęcią wsparcia tych, których nie było stać na zakup opału. Zgłosili się także ochotnicy, którzy załadowali drewno na przyczepy i rozwieźli je tym, którzy nie mogli go odebrać we własnym zakresie.

Jedną z osób, do której dotarło drewno, była Abby Valentine. Kobieta martwiła się, że jej małe dzieci mogą się rozchorować przebywając w starym i zimnym domu. Jest osobą z niepełnosprawnością, a świadczenia, które otrzymuje, nie zawsze starczają na pokrycie bieżących wydatków.

Zdarza się, że Abby ogrzewa mieszkanie za pomocą grzejnika elektrycznego, ale tylko wtedy, gdy w domu temperatura znacznie spada. "Staram się oszczędzać jak najwięcej. Dzięki temu, że dostałam drewno, mogłam napalić w kominku i ograniczyć wykorzystanie energii" – powiedziała Valentine.         

"Gdy robisz dobre rzeczy, ludzie ci tego nie zapomną"

Shane żałuje, że zaczął pomagać w ten sposób dopiero teraz. "Nigdy nie wiedziałem, że w ogóle istnieje taka potrzeba" – stwierdza. Nie oczekuje oklasków ani słów aprobaty. Tłumaczy, że największą nagrodą jest uśmiech i radość osób, do których wyciągnął pomocną dłoń. "To wspaniałe uczucie pomagać innym. To także cudowna lekcja dla moich synów. Lekcja pomagania innym bez oczekiwania czegoś w zamian. Gdy robisz dobre rzeczy, ludzie ci tego nie zapomną" – mówi McDaniel.

Mężczyzna zaobserwował także przemianę w zachowaniu Henry'ego i Harrisona. "Widać u nich poczucie satysfakcji z tego, że podzielili się z innymi" – podkreśla Shane, który po tej akcji otrzymał nawet kilka propozycji matrymonialnych. Do tej pory bowiem samotnie wychowywał szóstkę dzieci. Teraz jest szczęśliwie zakochany, oświadczył się, a w niedługim czasie planuje ślub.

Zobacz Shanea McDaniela z synami przy pracy:

Źródła: people.com; tiffytaffy.com; inspiremore.com, pl.newsner.com; Shane McDaniel/Facebook.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.