Mama jednej z olimpijskich łyżwiarek figurowych, Karen Chen, znalazła wyjątkowo uroczy sposób, by towarzyszyć córce w sportowych zmaganiach.
To właśnie ona stworzyła przepiękny kostium, który Karen miała na sobie podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Srebrna medalistka opowiedziała na Instagramie, jak jej mama, Hsiu-Hui Tseng, ręcznie uszyła fioletową sukienkę do łyżwiarstwa. Kreacja ma dzwonkowe rękawy, falbaniastą minispódnicę i głęboki dekolt w kształcie litery V. Wszystko zostało ozdobione motywami kwiatów i motyli.
Chen wyjaśnia w wideo,
mam na sobie sukienkę do łyżwiarstwa figurowego, którą uszyła dla mnie mama. To ona prawdopodobnie wykonuje 90 procent pracy, a ja 10 procent, mówiąc: „To wygląda dobrze” albo „To nie wygląda dobrze”. To ona wykonuje całą ciężką pracę i wkłada w to krew, pot i łzy.
Wsparcie rodziców dla każdego dziecka jest bezcenne. Możemy sobie tylko wyobrazić czas i energię, jaką w sportowe zmagania swoich dzieci wkładają rodzice olimpijczyków. Te niekończące się treningi, sesje szkoleniowe, zawody, sprzęt do kupienia…
Mama łyżwiarki poszła jeszcze o krok dalej, wkładając wiele wysiłku w stworzenie pięknego kostiumu. Zadbała o każdy szczegół. Karen w filmie podkreśla:
Moją ulubioną częścią jest ten motyl, tutaj, na dole. Mama wybrała kamienie i ułożyła je w taki sposób, że wyglądają właśnie jak motyl, ponieważ w moim programie dowolnym jeżdżę na łyżwach do Koncertu Miłośników Motyli i chcę być pięknym motylem na lodzie.
Strój jest uroczym przypomnieniem miłości matki, którą jej córka bierze ze sobą nawet na olimpijski lód.