Aleteia logoAleteia logoAleteia
środa 24/04/2024 |
Św. Jerzego
Aleteia logo
Aktualności
separateurCreated with Sketch.

“Te zdjęcia robią nam ogromną krzywdę”. Nie rozpowszechniajmy fotografii wojskowych transportów

Kolumna wojskowa na autostradzie

NewsLubuski/East News

22 lutego 2022, Żołnierze z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej wyruszyli na ćwiczenia Saber Strike 22.

Karol Wojteczek - 04.03.22

Przedstawiciele polskich służb apelują o niepublikowanie w mediach zdjęć przemieszczających się po kraju transportów z wojskami i uzbrojeniem. Mogą one bowiem zostać wykorzystane przez wywiady wrogich nam państw.

Wezwanie do nierozpowszechniania tego rodzaju informacji wystosował m.in. Sztab Generalny Wojska Polskiego. “Cisza służy powodzeniu operacji. Udostępnianie filmów, zdjęć, dzielenie się danymi na temat ruchu wojsk, może ułatwić wnikliwym analitykom dostęp do treści o działaniach #WojskoPolskie. Chrońmy nasze dane, zwłaszcza w obecnej sytuacji. Bądźmy #ŚwiadomiZagrożeń” – czytamy w nim.

“Na zdjęciach tych widoczne są oznaczenia wozów bojowych czy formacji wojskowych oraz lokalizacja i data zdjęć. Podawanie takich informacji może stanowić dużą wartość dla ludzi, którzy nas obserwują” – tłumaczy w rozmowie z TVP rzecznik Sztabu Generalnego płk Joanna Klejszmit.

Po numerze rejestracyjnym można zlokalizować pochodzenie jednostki. Aplikacje mobilne wykorzystują współrzędne GPS. Analizując mapy aktywności można uzyskać wiele poufnych informacji. Pamiętajmy, że cisza sprzyja powodzeniu operacji. W przypadku zaobserwowania czegoś podejrzanego, warto najpierw skontaktować się z najbliższą jednostką wojskową” – dodaje Klejszmit.

O informacjach ukrytych w wykonywanych przez nas zdjęciach wypowiedział się szczegółowo również m.in. prezes Instytutu Polska Przyszłości, Maciej Kawecki. “Jesteśmy w sytuacji, w której kolumny będą jeździły po naszym kraju. Będą pojawiały się w centrum naszych miast. To nie jest zabawa. Od tych decyzji zależą ludzkie życia. Robimy tymi zdjęciami Ukrainie i nam ogromną krzywdę. Ogromną! Chcemy pomóc? Zamiast pisać w sieci o czymś, o czym nie mamy pojęcia, zachowajmy ciszę. Zdjęcia, które udostępniamy, mają metadane. Te mówią o lokalizacji kolumny. Mówią o tym, gdzie zdjęcie było wykonane i gdzie, o której godzinie kolumna taka była. Mało tego, udostępniają jej stan techniczny, a nawet numery rejestracyjne. Ujawniają tak nasze plany obronne i rozlokowanie sprzętu wojskowego innemu wywiadowi! Robimy tak bardzo dużo złego. NIE RÓBMY TEGO!” – zaapelował ekspert.

“Myślimy, że Rosja ma bardzo rozwinięty system satelitarny, który pozwala jej zidentyfikować położenie naszego sprzętu wojskowego co do centymetra. Tak nie jest! Sprzęt satelitarny, którym dysponuje Rosja, znacząco nie różni się od tego, co ma w swoich zasobach Unia Europejska i Polska. Jest też tak samo precyzyjny. Informacje, które udostępniamy w sieci, są analizowane przez służby kontrwywiadu rosyjskiego, ponieważ są próbką informacji na temat zabezpieczenia naszego kraju, strategii. Mamy tarczę antyrakietową, która obejmuje tylko cząstkę naszego kraju, w związku z tym to fizyczne zabezpieczenia w postaci sprzętu wojskowego są ważne” – wyjaśnił Kawecki w rozmowie z serwisem “Wirtualne Media”.

Eksperci wskazują również, że przez Polskę przejeżdżają w tym momencie transporty z pomocą wojskową dla Ukrainy. Publikowanie informacji nt. ich lokalizacji, rodzaju i liczebności może ułatwić Rosji ich zniszczenie i utrudnić naszym sąsiadom obronę przed agresorem.

Tags:
Ukrainawojna
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail