Znalezienie idealnej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym jest trudne. Jednak niedawny reportaż BBC na temat tego, jak Szwedzi czynią czas w spędzany w pracy bardziej szczęśliwym, może być dla nas wszystkich źródłem inspiracji.
Fika
Każdego dnia szwedzcy pracownicy poświęcają czas na fika. Zwyczaj ten polega na “zdejmowaniu nogi z gazu” i spokojnej rozmowie z kolegami przy filiżance kawy.
Fika wywodzi się od szwedzkiego słowa oznaczającego kawę, czyli kafi. Jeśli odwrócimy sylaby, otrzymamy właśnie słowo fika, jak wyjaśnia BBC.
Ta przerwa w ciągu dnia nie jest przeznaczona na szybkie wypicie kawy przy biurku czy nawet przy ekspresie do kawy. Jest to szczególny moment chroniony prawem. Firmy często stosują obowiązkowe przerwy w ciągu dnia!
Praktyka ta sięga początków XX wieku, kiedy to w fabrykach zauważono, że więcej problemów występuje w dwóch porach dnia – o 10.00 i 15.00.
Przerwa przyczyniła się do zmniejszenia liczby takich zdarzeń i dziś mówi się, że to właśnie dzięki niej Szwedzi są najmniej zestresowani w pracy, a jednocześnie bardzo wydajni.
Co zatem sprawia, że ta przerwa na kawę różni się od tych, które mamy w miejscu pracy w innych krajach?
Po pierwsze, do dużej filiżanki kawy często dołącza się 7 różnych rodzajów ciastek, tradycyjnie jedzonych w określonej kolejności (najczęściej najpierw bułka z cynamonem, potem drobne ciasteczka, a w końcu kawałek szwedzkiego tortu księżniczki – Prinsesstårta). Po drugie, jest to moment interakcji społecznej.
Należy zauważyć, że podczas przerw prowadzi się swobodne rozmowy, które z reguły nie dotykają tematyki zawodowej. To okazja do odprężenia się i nawiązania relacji towarzyskich. Co ważne, zaproszenia na fika się w Szwecji nie odrzuca!
Być może w twoim miejscu pracy dłuższa przerwa kawowa nie ma szansy się przyjąć. Ale możesz zainspirować się Szwedami i wykorzystać te przerwy, które już masz, na oderwanie się od pracy i nawiązanie kontaktów towarzyskich ze współpracownikami.
Dziś świętujemy...