separateurCreated with Sketch.

“To serce, które kocha”. Bezrobotny darczyńca przekazuje darowiznę dla uchodźców

LETTER
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Niech Bóg ci błogosławi i odpłaci, drogi bracie. Twój gest jest piękną kartą Ewangelii. Czekam na Ciebie” – pisze proboszcz.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Bezrobotny pomaga uchodźcom

"Byłem bezrobotny od dwóch lat i pomimo trudności czuję potrzebę przekazania tej niewielkiej darowizny dla tych ludzi, którzy mają większe trudności niż ja i którym ty i twoja społeczność pomagacie". To część listu otrzymanego przez ks. Giuseppe Tedesco, proboszcza jednej z parafii Busto Arsizio w diecezji Mediolanu, w północnych Włoszech.

Na początku marca ks. Giuseppe kierował misją pomocową. Wraz z trzema parafianami wziął dwa samochody i przez 20 godzin jechał prosto do granicy polsko-ukraińskiej, aby odebrać ukraińskie dzieci, które już w przeszłości odwiedziły jego parafię.

Związek między Ukrainą a Busto Arsizio jest bardzo bliski od 1998 roku. Od tamtego roku dziesiątki ukraińskich dzieci spędzało lato w tym mieście, w goszczących je rodzinach z różnych parafii.

SOLIDARITY

"Ma wielkie serce"

Ks. Giuseppe mówi, że po pierwszych bombardowaniach mógł rozmawiać z dziećmi przez telefon: niektóre z nich bardzo się bały i płakały. Jedno z nich straciło dom w wyniku bombardowań i ukrywało się wraz z innymi w piwnicy szkoły. Kiedy ksiądz dowiedział się, że część z nich przekroczyła granicę Polski, szybko zorganizował wyjazd dzieci do Włoch.

Kilka dni po powrocie z podróży otrzymał anonimowy, odręcznie napisany list, z darowizną. Wysłał ją 58-letni mężczyzna, który w liście pisze, że ​​nie jest parafianinem tej parafii, ale często uczestniczy w sobotniej mszy świętej. Darczyńca przeprasza za swoje pismo, wspominając, że ma problemy ze wzrokiem.

LETTER

"Ma wielkie serce" – komentuje ks. Giuseppe na Facebooku.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!